Wystarczyło jedno zdjęcie. Widać na nim, jakimi szaleństwem jest Sylwester TVP pod Wielką Krokwią
Miłośnicy Tatr pokazali zdjęcie zrobione niedaleko Wielkiej Krokwi w Zakopanem, gdzie w pobliskim lesie żyją zwierzęta. To właśnie miejsce pod słynną skocznią wybrała TVP na organizację tegorocznego "Sylwestra marzeń".
Początkowo Sylwester miał odbyć się na Równi Krupowej. Jednak zmiana na słynną skocznię tłumaczona była problemami z tegoroczną imprezą. Presję miał wywierać prezes TVP Jacek Kurski. Chodzi podobno o to, że tłumy pod skocznią wyglądałyby dużo bardziej efektownie.
"W czasie poprzedniego Sylwestra w telewizji widać było, że na Równi Krupowej jest sporo ludzi. Teren tam jest jednak tak duży, że gdy pokazywano scenę z góry, wydawało się, że w połowie miejsce to świeci pustkami. To zdenerwowało prezesa TVP, który uparł się, by przenieść Sylwestra pod Krokiew" – pisał "TP".
Według tygodnika lokalizacja jest fatalna. Podobnego zdania są przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego, którzy uważają, że zbyt duży hałas i głośna muzyka mogą zaszkodzić zwierzętom żyjącym w pobliskim lesie.