"To wykończy PiS w dwa lata". Polityk KO ujawnił, na co liczy w bliskiej przyszłości

Kamil Rakosza
– Ja uważam, że ta sprawa politycznie wykończy Prawo i Sprawiedliwość. Uważam, że w dwa lata. Dlatego, że to jest za duży poziom arogancji wobec opinii publicznej. Tu nie chodzi w ogóle o politykę – mówił o aferze Mariana Banasia prof. Paweł Kowal. Zdaniem polityka, KO to jedna z "najgrubszych" spraw w historii III Rzeczpospolitej.
Paweł Kowal stwierdził, że afera Mariana Banasia pogrzebie PiS. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
Paweł Kowal udzielił wywiadu portalowi wyborcza.pl. W rozmowie poruszono m.in. wątki kandydatur do TK, rezygnacji Donalda Tuska z udziału w wyborach prezydenckich czy nominacji na urząd Marszałka Seniora Antoniego Macierewicza. Najwięcej emocji wywołała jednak sprawa Mariana Banasia – m.in. kwestia kamienica wynajmowanej sutenerom oraz powiązania szefa NIK z krakowskim półświatkiem. Zdaniem Pawła Kowala, afera Banasia rozpoczęła upadek Prawa i Sprawiedliwości. – Jestem w stanie założyć się o wszystko, że ta sprawa będzie początkiem końca obozu władzy. Tak jak myślałem jeszcze dwa miesiące temu, że obóz władzy może przetrwać jeszcze długo, tak ta sprawa – ze względu na jej potencjał, na złamanie wszelkich norm etycznych – będzie początkiem końca – stwierdził polityk KO.


Polityk, który w przeszłości był prezesem ugrupowania Polska Jest Najważniejsza, jest przekonany, że afera Banasia na długo zapadnie Polakom w pamięć. Paweł Kowal uważa, że stanie się inspiracją dla licznych twórców książek i filmów sensacyjnych.

– Tu nie chodzi o to, że wszystko w tej sprawie jest sensacyjne, chociaż o sprawie Mariana Banasia na pewno będą filmy, na pewno będą książki - to jest jedna z najgrubszych historii w III Rzeczpospolitej, a może najgrubsza. I ona w niczym nie jest podobna do innych na pierwszy rzut oka podobnych. Bo sprawy, jak pana Glapińskiego, to były takie sprawy, które oburzały, ale one nie miały tego potencjału. Tutaj potencjał zepsucia jest ogromny – podkreślił.

źródło: wyborcza.pl