Spadł pierwszy poważny śnieg. Są pierwsze ostrzeżenia dla kierowców i turystów

Bartosz Godziński
Zima nadeszła... przynajmniej w górach. Kiedy reszta Polski przez całą niedzielę miała do czynienia z typowo jesienną aurą, na południu spadł śnieg. Sytuacja jednak nie jest sielankowa, a synoptycy i ratownicy wydają ostrzeżenia.
W górach już spadł pierwszy śnieg Fot. / twitter.com/PetitMajewska // twitter.com/Karkonoski_PN
Płatki śniegu pojawiły się m.in. w Beskidzie Śląskim i Żywieckim i media społecznościowe zostały zasypane zdjęciami i filmikami z zabielających się gór. Mieszkańcy tamtych rejonów Polski nie kryją ekscytacji. Tymczasem TOPR ogłosił 1 stopień (niski) zagrożenia lawinowego. Ma obowiązywać do godziny 20:00 11 listopada.

"Pokrywa śnieżna jest na ogół dobrze związana i stabilna. Wyzwolenie lawiny jest na ogół możliwe jedynie przy dużym obciążeniu dodatkowym w nielicznych miejscach na bardzo stromych lub ekstremalnych stokach. Możliwe jest samoistne schodzenie małych i średnich lawin. Na ogół dogodne warunki. Należy zachować szczególną ostrożność na stokach bardzo stromych lub ekstremalnych" – czytamy w opisie zagrożenia. Z kolei synoptycy ostrzegają przez nocą z opadami. Na drogach ma być ślisko i zaleca się pozostawienie auta w garażu.

"W wielu miejscach pojawią się opady deszczu ze śniegiem a w Górach Świętokrzyskich, w Beskidach, na Podhalu, w Małopolsce, na Pogórzu, w Bieszczadach będzie padał mokry śnieg" – podaje serwis meteoprognoza.pl. Z kolei 11 listopada temperatura w ciągu dnia wzrośnie do 5-10*C. Będzie wiał też słaby i umiarkowany wiatr z południa. Możliwe są też jeszcze niewielkie opady na wschodzie kraju.