Błąd Macierewicza może go słono kosztować. Sejmowy stenogram nie pozostawia złudzeń

Adam Nowiński
W sieci pojawiły się stenogramy z pierwszego posiedzenia nowej kadencji Sejmu. Uwagę dziennikarzy przykuł jeden szczegół z zapisów ślubowania posłanek i posłów. Okazuje się, że Antoni Macierewicz, desygnowany przez Andrzeja Dudę na marszałka-seniora tej kadencji Sejmu, nie powiedział słowa "ślubuję" przy zaprzysiężeniu. Technicznie, zdaniem posłów opozycji, były szef MON nie jest posłem.
Antoni Macierewicz nie ślubował podczas zaprzysiężenia? Fot. Screen / Sejm.gov.pl
"Ze stenogramu wynika, że Macierewicz też od razu skłamał mówiąc, że na koniec powiedział 'ślubuję'. Skoro prezydent Duda desygnował oszusta na marszałka seniora to teraz ma za swoje. Nie potrafił złożyć ślubowania i skłamał na oczach całej Polski. Kompromitacja na całego!" – napisał na Twitterze Tomasz Siemoniak. Byłego szefa MON w rządzie PO-PSL poparł jego kolega z partii, również były minister Bartłomiej Sienkiewicz. "Poseł Macierewicz w myśl prawa nie złożył ślubowania. Jego mandat jest nieważny. Jeśli tę zasadę zlekceważymy to cała konstrukcja Sejmu staje się nieważna" – stwierdził polityk. Obaj odnieśli się do stenogramu sejmowego z początku pierwszego posiedzenia nowej kadencji niższej izby polskiego parlamentu. Jako pierwsza brak słowa "ślubuję" w stenogramie z wypowiedzi Antoniego Macierewicza zauważyła dziennikarka TOK FM Agata Kowalska. Wcześniej pisał o tym na Twitterze Andrzej Przemyski.
Gdyby wydarzenia potoczyły się tak, że Macierewicz straci mandat, to w jego miejsce wejdzie były wiceminister środowiska Paweł Sałek.