Zapytali Grodzkiego, czy będzie kandydatem na prezydenta. Odpowiedź nie pozostawia złudzeń
Orędzie Tomasza Grodzkiego wzbudziło entuzjazm w szeregach opozycji. Rozmowę z marszałkiem zapowiada na piątek "Rzeczpospolita". Dziennikarz gazety Jacek Nizinkiewicz uchylił rąbka tajemnicy, co się w niej znajdzie.
– Będzie pan kandydował na prezydenta Polski? – padło jednak pytanie.
– Nie zastanawiam się nad kandydowaniem na prezydenta. Mamy świetną kandydatkę na prezydenta Małgorzatę Kidawa–Błońską. Ja mam wiele pracy w Senacie – odpowiedział prof. Tomasz Grodzki.
Orędzie Grodzkiego wzbudziło wiele pozytywnych reakcji. Zwracano uwagę na to, że było wolne od buty i arogancji. Pochwalono również bezpretensjonalny język nowego marszałka Senatu. Krytyczny głos napłynął jednak ze strony prorządowego wPolityce.pl. Serwis braci Karnowskich dopatrzył się tego, że Grodzki porównał Prawo i Sprawiedliwość do choroby, mimo że żadne słowa o PiS w mowie marszałka nie padły.
Całe nagranie orędzia prof. Tomasza Grodzkiego można obejrzeć tutaj.