Sondaż pokazał typowego wyborcę Konfederacji. Popularny stereotyp jest nieaktualny

Paweł Kalisz
Sondaż przygotowany przez pracownię Kantar pokazuje typowego wyborcę Konfederacji jako młodego i dobrze zarabiającego mężczyznę. Zwolennik skrajnej prawicy może się pochwalić przynajmniej maturą, a wielu ma wyższe wykształcenie.
Typowy wyborca skrajnej prawicy to młody i nieźle zarabiający mężczyzna. Fot. Agata Grzybowska / Agencja Gazeta
Przez lata wydawało się, że typowymi zwolennikami skrajnej prawicy są młodzi i "skrzywdzeni przez system" nacjonaliści, przepełnieni ideami, ale niekoniecznie z wypełnionym portfelem. Okazuje się, że taka ocena jest już nieaktualna. Sondaż przygotowany przez pracownię Kantar pokazuje zupełnie inny obraz elektoratu Konfederacji.

To, co się nie zmieniło, to wiek i płeć wyborców. Konfederację popiera 15 procent mężczyzn i tylko 3 proc. kobiet. W kategorii wiekowej 18-34 lata skrajna prawica nie ma konkurencji – Konfederacja może liczyć aż na 35 proc. poparcia, więcej, niż jakakolwiek inna formacja. Na drugim miejscy jest PiS z wynikiem 31 proc., ale można założyć, że różnica między tymi formacjami będzie się powiększać. PiS traci poparcie, a Konfederacja systematycznie rośnie w siłę.


Obraz niezbyt zamożnego i niewykształconego narodowca mieszkającego gdzieś na prowincji odchodzi do lamusa. Sondaż pokazuje dobitnie, że Konfederacja największym poparciem cieszy się pośród osób z wyższym i średnim wykształceniem. Elektoratu politycy skrajnej prawicy mogą szukać zarówno na wsi, jak i w miastach. To, co cechuje wielu wyborców narodowców, to całkiem niezłe zarobki. Często sporo wyższe niż średnia krajowa.

Pośród osób zarabiających powyżej 7 tysięcy złotych miesięcznie aż 19 proc. głosuje na Konfederację. Można przyjąć, że ma to związek z zapowiadanymi w programie zniesieniem podatku dochodowego i zniesieniem obowiązku płacenia składek na ZUS. Zwolennicy Konfederacji mają zwykle skrajnie wolnorynkowe poglądy.

źródło: "Wysokie obcasy"