Trybunał Konstytucyjny zmiażdżył reformę PiS. Chodzi o zadłużenie szpitali
Przedstawiciel Sejmu, poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, przekonywał w Trybunale, że to musi być problem samorządu, a nie rządu. – Gdyby doszło do stwierdzenia, że zakwestionowany artykuł jest niekonstytucyjny i to budżet państwa powinien przekazywać samorządom środki na pokrycie strat szpitali, to tylko Mazowszu za rok 2017 trzeba by przekazać 160 mln zł. Wtedy samorząd wojewódzki nie ponosiłby skutków finansowych złego zarządzania – argumentował poseł PiS, cytowany przez "Gazetę Wyborczą". Wtórowała mu Prokuratura Generalna.
Trybunał Konstytucyjny tej argumentacji nie podzielił. Uznał, że obarczanie samorządów długami szpitali jest niezgodne z konstytucją.
– Zaskarżone artykuły ustawy o działalności leczniczej są częściowo niezgodne z konstytucją. Zaskarżony przepis traci ważność za 18 miesięcy – ogłosił przewodniczący składu sędzia Stanisław Rymar. W uzasadnieniu zaś padło m.in., że skoro zadłużenie szpitali jest powszechne i że sumy tych wierzytelności są wielomilionowe, to oczywistym jest, iż po prostu placówki te otrzymują środki nieadekwatne do potrzeb wynikających z ich działalności.
– Samorządy powinny otrzymywać środki adekwatne do zadania. Źródłem długów jest niedofinansowanie świadczeń przez NFZ. Gdyby refundował w pełni ilość świadczeń, obciążenie samorządów długami placówek byłoby słuszne – tłumaczyła w uzasadnieniu sędzia sprawozdawca Małgorzata Pyziak-Szafnicka.Odpowiedzialność finansowa jednostek samorządu terytorialnego (samorządu województwa mazowieckiego jako podmiotu tworzącego) za stratę netto samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnejfragment komunikatu TKW ocenie TK, ciągłe i powszechne narastanie zadłużenia s.p.z.o.z. nie jest jedynie skutkiem nieudolności, braku profesjonalizmu czy należytej staranności po stronie osób zarządzających tymi zakładami i nadzorującymi je, lecz ma także przyczyny obiektywne, zewnętrzne, świadczące o wadach mechanizmu finansowania. W konsekwencji Trybunał uznał, że zobowiązanie jednostki samorządu terytorialnego, będącej organem tworzącym samodzielny publiczny zakład opieki zdrowotnej, do pokrycia straty netto, która jest ekonomicznym skutkiem stosowania przepisów powszechnie obowiązujących wywołujących obligatoryjne skutki finansowe w zakresie kosztu świadczeń opieki zdrowotnej – bez zapewnienia adekwatnego finansowania – jest niezgodne z art. 167 ust. 4 w związku z art. 166 ust. 2 Konstytucji. Czytaj więcej
Sejm musi teraz zmienić przepisy uznane za niekonstytucyjne. "Dalsze stosowanie kwestionowanego art. 59 ust. 2 ustawy o działalności leczniczej, który przerzuca na jednostki samorządu terytorialnego stale rosnący koszt udzielania świadczeń opieki zdrowotnej bez zapewnienia środków na finansowanie tej działalności, prowadzi do nieakceptowalnego konstytucyjnie stanu swego rodzaju 'równości' w braku dostępu do tych świadczeń" – czytamy w komunikacie Trybunału.
Przedstawiciele PSL gratulują marszałkowi województwa mazowieckiego Adamowi Struzikowi, bo to on zdecydował się na zaskarżenie przepisów ustawy. Na Mazowszu zadłużenie szpitali podlegających samorządowi województwa wzrosło z 780 mln zł w 2018 r. do 870 mln zł w 2019 r.
Sędzia Stanisław Rymar, który w środę przewodniczył składowi orzekającemu, w grudniu kończy swoją kadencję w TK. Znajdzie się w gronie trzech sędziów, których PiS zamierza zastąpić Krystyną Pawłowicz i Stanisławem Piotrowiczem.
źródło: trybunal.gov.pl, "Gazeta Wyborcza"