Burza wokół głosowania nad składem KRS. Kuriozalne słowa Kaczyńskiego do opozycji

Adam Nowiński
Zamieszanie, jakie powstało po głosowaniu nad nowymi członkami Krajowej Rady Sądownictwa zdaniem opozycji pokazuje autorytarne działania PiS w Sejmie. Największe oburzenie wywołała jedna z posłanek "dobrej zmiany", która krzyczała do marszałek Elżbiety Witek, żeby powtórzyła głosowanie, bo PiS je przegra. Ale nie ona jedyna tego wieczora przekroczyła pewną granicę. Podobnie popisał się także... Jarosław Kaczyński.
Tak Jarosław Kaczyński uspokajał opozycję... Zrzut ekranu z Twitter.com/ @AgaBak
Prezes Prawa i Sprawiedliwości nie sądził chyba, że będzie w tym momencie w centrum uwagi i pokażą go kamery. Było jednak zupełnie inaczej. Kiedy z fotela marszałka Sejmu Elżbieta Witek tłumaczyła opozycji, dlaczego chce zarządzić przerwę i powtórzyć głosowanie nad nowymi sędziami do KRS, Jarosław Kaczyński przedstawił swoje tłumaczenie.

"I tak zrobimy swoje. I tak zrobimy swoje" – krzyczał w kierunku posłów i posłanek opozycji lider Zjednoczonej Prawicy. Film z napisami, na którym widać i słychać co robi i mówi Kaczyński opublikowała na Twitterze posłanka Lewicy Aleksandra Dziemianowicz-Bąk. "Bezczelność kontra technologia – wczorajsza noc, dzięki włączonym mikrofonom, była dla PiS nocą brutalnej szczerości. Posłuchajcie koniecznie!" – napisała przedstawicielka Lewicy.


Przypomnijmy, że po przerwie przy protestach opozycji marszałek Sejmu zarządziła nowe głosowanie, które wygrało PiS i to ich czterej nowi sędziowie zasiądą w Krajowej Radzie Sądownictwa.