Morawiecki otworzył się na łamach prawicowego pisma. Ujawnił plan na całą nową kadencję Sejmu

Łukasz Grzegorczyk
Mateusz Morawiecki w rozmowie z tygodnikiem "Sieci" opowiedział o planach na nową kadencję. Premier dalej mówił o "naprawianiu" Polski i stwierdził, że dla Prawa i Sprawiedliwości ważne jest... wszystko. A ponadto w nowej kadencji skupi się na budowie "polskiego państwa dobrobytu".
Mateusz Morawiecki w wywiadzie dla "Sieci" opowiedział o planach na nową kadencję. Fot. Maciek Jaźwiecki / Agencja Gazeta
− Na pewno fundamentem naszej polityki pozostaje dbałość o podstawowe wartości założycielskie, takie jak miłość do rodziny, szacunek do naszego dziedzictwa historycznego, pragnienie silnego państwa – powiedział Mateusz Morawiecki dla "Sieci".

Premier nawiązał też do sytuacji w Zjednoczonej Prawicy. – Oczywiście nie wszyscy mamy identyczne zdanie w każdej sprawie, bo to jednak koalicja, która szanuje wolność słowa i poglądów. Dla Porozumienia najważniejsze są kwestie związane z przedsiębiorcami, dla Solidarnej Polski usprawnienie wymiaru sprawiedliwości. Dla Prawa i Sprawiedliwości ważne jest… wszystko – stwierdził.


Zdaniem Morawieckiego szansę dogonienia Zachodu próbują dziś zakłócić skrajności. Nawiązał do tych, którzy próbują uderzyć w rodzinę. – Z drugiej strony mamy skrajności szowinistyczno-nacjonalistyczne, zaskakująco w wielu wymiarach bliskie celom polityki rosyjskiej. My obie te skrajności odrzucamy. Odwołujemy się do solidaryzmu społecznego, do chrześcijańskiej myśli społecznej – wskazał.

Wreszcie celem w nowej kadencji będzie budowa "polskiego państwa dobrobytu". Według premiera – który miał oprzeć się na wyliczeniach ekonomistów – Polska pod względem średniego dochodu na osobę może dogonić Zachód w ciągu kilkunastu lat.

Przypomnijmy, że jednym z głównych punktów, na którym skupił się Morawiecki w swoim niedawnym expose, była walka z "rewolucją ideologiczną". – Stawką jest przyszłość naszych dzieci i przyszłość ta powinna spoczywać w rękach rodziców, bo to jest normalność. I powiem więcej: dzieci są nietykalne. Kto podniesie na nie rękę, tę ideologiczną rękę, ten podnosi rękę na całą wspólnotę – grzmiał z mównicy sejmowej.

źródło: "Sieci"