Uciekał przed policją 170 km/h. Okazało się, że jechał na "lewych" tablicach i był poszukiwany

Zuzanna Tomaszewicz
W Krakowie na krajowej siódemce doszło do dramatycznego pościgu. Policjanci z grupy "SPEED" gonili kierowcę, który uciekał przed nimi z prędkością 170 km/h. Po kilku minutach funkcjonariuszom udało się zatrzymać pirata drogowego. "Mercedes, którym się poruszał, posiadał tablice rejestracyjne od innego pojazdu" – czytamy w komunikacie policji.
Ostatecznie kierowca został zatrzymany. Fot. Youtube.com/KWP Kraków
KWP Kraków zamieściło w internecie nagranie z pościgu z 21 listopada. Widać na nim, jak kierowca wyprzedza na skrzyżowaniu, a także przekracza dozwoloną na danej drodze prędkość. Policjanci zaczęli ścigać samochód, który nie zatrzymał się do kontroli. "Pomimo przewagi w liczbie koni mechanicznych samochód pirata drogowego został zatrzymany" – napisano w policyjnym komunikacie.

Jak się okazało, mężczyzna kierujący Mercedesem C 63 AMG był poszukiwany. Miał odbyć zaległą karę więzienia. Ponadto kierowca miał zakaz prowadzenia pojazdów, a jego auto posiadało lewe tablice - nie zarejestrowane w Polsce.
"32-latek został zatrzymany i najbliższe tygodnie spędzi w areszcie. Teraz jeszcze odpowie za dwa przestępstwa i szereg popełnionych wykroczeń" – widzimy w oświadczeniu Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.


Przypomnijmy, że na początku listopada do podobnego pościgu doszło na Zakopiance. Policja użyła wówczas strzałów ostrzegawczych. Koniec końców samochód, jadący 140 km/h, staranował inny pojazd i zatrzymał się.

źródło: KWP Kraków