Hołownia rezygnuje z prowadzenia "Mam Talent". "Gdy coś się kończy, coś się zaczyna"

Adam Nowiński
Fani Szymona Hołowni z pewnością byli zaskoczeni, kiedy w czwartek na Facebooku publicysty zobaczyli post, w którym poinformował, że rezygnuje z prowadzenia "Mam Talent" w TVN. Hołownia jest związany z produkcją od 12 lat. Czy jego decyzja związana jest z pogłoskami o starcie w wyborach prezydenckich?
Szymon Hołownia rezygnuje z prowadzenia kolejnych edycji "Mam Talent". Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta
"A już w sobotę - po raz ostatni... Po 12 latach. Szmat czasu. Pewnie napiszę o tym coś więcej. (...)Mnóstwo wspaniałych ludzi za kulisami, na scenie. Długie dni i wieczory z najlepszą na świecie ekipą. Stworzenie duetu (a to bardzo trudna rzecz) z Marcinem. Nowe telewizyjne umiejętności. Dobre (a czasem trudne) emocje..." – tak zaczyna swój wpis dotyczący odejścia z "Mam Talent" Szymon Hołownia.

Publicysta deklaruje jednak, że po zakończeniu współpracy z produkcją TVN "coś innego się zacznie". "Odchodzę z Mam Talent TVN, bo dałem temu programowi wszystko, co mogłem dać, a gdy coś się kończy, coś się zaczyna. Milionom z Was, którzy oglądaliście nas przez te lata (bo to za każdym razem były miliony) - dziękuję. I NA PEWNO się NIE rozstajemy!" – dodał dziennikarz. Czyżby jego decyzja była spowodowana spekulacjami na temat startu w wyborach prezydenckich? W końcu Hołownia sam przyznał w jednym z ostatnich wystąpień publicznych, że musi sobie wszystko poukładać i nie dał jasnej odpowiedzi, że nie będzie kandydował i definitywnie nie stanie w szranki z Andrzejem Dudą.