Samochód zahamował, przewróciły się butle z gazem. Ewakuowano biurowiec w Warszawie

Zuzanna Tomaszewicz
Do wypadku doszło przy ulicy Banacha w Warszawie. Samochód dostawczy, który przewoził butle z acetylenem, gwałtownie zahamował, co doprowadziło najprawdopodobniej do rozszczelnienia ładunku. Z tego powodu strażacy ewakuowali pobliskie wieżowce, a na drogach pojawiły się utrudnienia.
Butle z gazem przewróciły się w wyniku gwałtownego hamowania samochodu. Fot. Patryk Ogorzałek / Agencja Gazeta
Samochód miał wypadek około godz. 13. na ulicy Banacha. Butle, które przewoził, przewróciły się w wyniku hamowania. – Otrzymaliśmy zgłoszenie o rozszczelnieniu butli z gazem. Na miejsce wysłaliśmy siedem zastępów w tym jednostki ratownictwa chemicznego. Nasze pomiary nie potwierdzają rozszczelnienia, ale prewencyjnie prowadzimy chłodzenie tych butli – powiedział kpt. Wojciech Kapczyński ze stołecznej straży pożarnej.

Ulica Banacha została zablokowana na kilka godzin. Służby zmuszone były ewakuować dwa pobliskie biurowiec, w których w tym czasie znajdowało się około 100 osób. Dokonano także zmian w komunikacji.


Ostatecznie podano, że nie doszło do wycieku gazu. "Strażacy nie wykryli stężeń wybuchowych, nie widać żadnego wycieku. Butla zostanie przewieziona do zbiornika tymczasowego na Polu Mokotowskim, gdzie będzie dalej zapobiegawczo chłodzona" – poinformował Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy mazowieckiej straży pożarnej.

Przypomnijmy, że w środę wieczorem w trzykondygnacyjnym domu w Szczyrku doszło do wybuchu gazu. Ratownicy odnaleźli ciała ośmiu osób, w tym czworga dzieci. "Rodzinna tragedia trudna do opisania. Łączę się z Bliskimi w żalu i modlitwie. RiP" – napisał na Twitterze prezydent Andrzej Duda. 

źródło:tvnwarszawa.pl, se.pl