Takim prezydentem chce być Hołownia. Pięć cytatów z jego wystąpienia, które dużo o nim mówią

Piotr Rodzik
Szymon Hołownia zgodnie z przewidywaniami w niedzielę ogłosił, że chce zostać prezydentem Polski. Podczas swojego wystąpienia oraz następującego po nim wywiadu wygłosił kilka zdań, które wyjaśniają jego prezydenckie plany.
Szymon Hołownia wyjaśnił, jakim chce być prezydentem. Fot. Jakub Porzycki / Agencja Gazeta

1.

Dobra polityka nie jest o robieniu siły. Ale o tym, by pomagać ludziom odkrywać moc, która jest w nich. Chcę Polski solidarnej, która jest tak silna, jak najsłabszy, a nie najsilniejszy w niej.

2.

Chcę Polski, w której każdy akt prawny jest oglądany pod kątem skutków dla powietrza, ziemi, wody. Bo bez nich wyborca PiS czy PO, katolik czy ateista kończy tak samo. Chcę silnych samorządów. Wyrosłem w Polsce przemawiającej. Chcę Polski rozmawiającej.

3.

Tego wszystkiego nie będzie w stanie upilnować nikt, kto wywodzi się z partii. Nie może systemu uzdrowić ktoś, kto jest jego częścią. System się zawiesił. Żeby się odwiesił, w maju 2020 roku musimy zamontować w nim niepartyjny bezpiecznik.

4.

Prezydent ma narzędzia, żeby sprawić, że zmieści się w tym kraju wyborca i PiS, i PO, i PSL, i Konfederacji, i Lewicy.

5.


Ludziom, którzy przestali wierzyć, że można inaczej, chcę pokazać, że może być katolik, z którym będą się dobrze czuć ludzie o trochę innej wrażliwości. Że katolicy poszerzą swoją wrażliwość, że ja nauczę się czegoś od ludzi lewicy.