Kiedy należy ubierać bożonarodzeniową choinkę i jak długo powinna stać w mieszkaniu?
Na ulicach i straganach pojawili się pierwsi sprzedawcy choinek, niektórzy już przymierzają się do zakupu drzewka, ale rodzi się pytanie: kiedy powinno się ubierać choinkę? Z jednej strony fajnie jest poczuć święta już na początku grudnia, ale tradycja nakazuje inny termin.
Dawno temu drzewka były podwieszane pod sufitem czubkiem do dołu. Ustawianie ich w pozycji "normalnej" datuje się od czasów, gdy zwyczaj dekorowania choinek przyjął się także w kościele katolickim. Wbrew pozorom nie nastąpiło to wcale przed wieloma wiekami. W innych krajach choinki pojawiły się dopiero w XIX wieku. Do Polski tradycja przywędrowała wraz z niemieckimi osadnikami na przełomie XVIII i XIX wieku.
Janusz, idź po drzewko
Na ulicach pierwsze stragany z choinkami pojawiają się już na początku grudnia. Kto pierwszy ten lepszy? Trzeba przyznać, że perspektywa kupienia drzewka na kilka tygodni przed świętami jest kusząca, zwykle ceny są niższe niż w tygodniu poprzedzającym święta. Drzewko może sobie spokojnie poleżeć owinięte siatką gdzieś na balkonie.
Przez wiele lat popularne były też drzewka sztuczne. Dziś już jakby mniej, bo choć do złudzenia przypominają naturalne świerki czy jodły, to ich największą wadą jest, że "nie pachną świętami". Ale wiele osób ma takie "drzewka" pochowane gdzieś w piwnicy, często nawet już ubrane, wystarczy postawić w pokoju. Ba, tylko kiedy? Niektórzy dekorują choinki już w 6 grudnia, w Mikołajki. To błąd.
Zgodnie z tradycją choinki powinny być ustawiane w mieszkaniu i dekorowane tuż przed świętami, czyli najlepiej o poranku 24 grudnia. Kościół katolicki dopuszcza ustawienie drzewka na tydzień przed świętami, wszak wiadomo, że w dniu 24 grudnia zwykle trzeba poświęcić wiele czasu na przygotowanie do Wigilii. Ale to praktycznie jedyne odstępstwo. Dekorowanie drzewka na kilka tygodni przed świętami jest może i wygodne, ale niezgodne z duchem tradycji.
Wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę
Znacie ten dowcip, jak to mąż przed sądem tłumaczy, dlaczego żonę zamordował? "Był lipiec, wysoki sądzie, gorąco, piwko chłodne wyciągam, bo właśnie koledzy przyszli, a ona tylko 'wyrzuć choinkę i wyrzuć choinkę'. No to nie zdzierżyłem" – miał tłumaczyć oskarżony.
Pomijając fakt, że dowcip z brodą i mało śmieszny, to faktem jest, że tak jak niektórzy chcą już na tydzień przed świętami cieszyć się "jodełką" w salonie, tak potem często nie ma komu wyrzucić drzewka. Lub wprost przeciwnie, choinka wylatuje z pokoju zaraz po świętach, bo za dużo miejsca zajmuje, igły się sypią, koty na nią wskakują, albo "przecież więcej prezentów pod nią już nie znajdziemy".
Tymczasem tak jak tradycja nakazuje dekorowania drzewka w wigilijny poranek, tak samo jest określony czas, jak długo powinna stać w mieszkaniu. To 6 stycznia, czy święto Trzech Króli.