Zjawisko meteorologiczne o potężnej sile rażenia. Co to właściwie jest ta bombogeneza?

Paweł Kalisz
Bombogeneza to zjawisko meteorologiczne, które jest niezwykle niebezpieczne, także dla człowieka. W USA z powodu bombogenezy masowo padały legwany, a ludzie z przerażeniem obserwowali potężne wichury i śnieżyce, które pojawiały się dosłownie znikąd.
Na Islandii z powodu bombogenezy w krótkim czasie wszystko zostało pokryte grubą warstwą śniegu. Fot. Twitter / Meteoworld
Zeszłoroczna zima w Ameryce Północnej była wyjątkowo mroźna i śnieżna. Działy się takie rzeczy, o których najstarszym Indianom się nie śniło, masy zimnego powietrza dotarły nawet na Florydę. Śnieg spadł w stanie, w którym po ulicach czasem chodzą ciepłolubne krokodyle.

Z powodu nagłego ataku zimna zamarzło kilkanaście osób. Masowo padały legwany. Na brzegu morza znajdowano padłe rekiny. Wszystko to było skutkami tak zwanej bombogenezy. W tym roku bombogeneza zaatakowała Islandię. Tam co prawda legwany nie padają, ale zjawisko może być bardzo niebezpieczne także dla ludzi.


Bombogeneza to zjawisko polegające na gwałtownym spadku ciśnienia o co najmniej 24 hPa w ciągu doby. Towarzyszą jej bardzo silne wiatry oraz gwałtowne śnieżyce. Ani wichur, ani śnieżyc nie da się wcześniej przewidzieć, pojawiają się w przeciągu kilkudziesięciu minut. Na Islandii zamykane są szkoły i lotniska, ludzie nie wychodzą do pracy.

Podczas bombogenezy wiatr może wiać z prędkością 150 km/h, w porywach nawet 200 km/h. Stolicę Islandii w ciągu paru godzin pokryła gruba warstwa śniegu. Władze apelują do mieszkańców i turystów przebywających na wyspie o szczególną ostrożność, odradzają także podróżowanie po kraju jakimkolwiek środkiem lokomocji.