Grodzki spotkał się z Tokarczuk. "Rozmowa fascynująca i bardzo inspirująca"

Rafał Badowski
Olga Tokarczuk zjawiła się w Senacie na zaproszenie marszałka Tomasza Grodzkiego. Jak podały służby izby wyższej parlamentu, spotkanie miało charakter nieformalny.
Tomasz Grodzki spotkał się z noblistką Olgą Tokarczuk. Fot. Twitter / Tomasz Grodzki
"Dzieje się w Senacie! Dziś gościem Marszałka Tomasza Grodzkiego jest laureatka literackiej nagrody Nobla Olga Tokarczuk" – taka informacja pojawiła się na koncie Senatu na Twitterze. Marszałek Grodzki określił spotkanie z Tokarczuk jako fascynującą, bardzo inspirującą rozmowę.
– Mam przekonanie, że to pierwszy ale nie ostatni kontakt Senatu RP z naszą wybitną pisarką – dodał polityk Koalicji Obywatelskiej. Podobne wrażenie po spotkaniu miała nasza noblistka. – Mieliśmy bardzo interesujące, świetne, ciepłe spotkanie w Senacie. Bardzo jestem wdzięczna za zaproszenie – podkreśliła Olga Tokarczuk.
Środowiska kojarzone z opozycją solidaryzują się z naszą pisarką, na którą prawica wylała wiadra pomyj. Jednoznacznego wsparcia udzielił Tokarczuk Donald Tusk, pisząc, że dzień, w którym otrzymała nagrodę Nobla jest "Dniem dumy i radości". Tusk przypomniał poprzednie triumfy Polaków: Czesława Miłosza, Lecha Wałęsy i Wisławy Szymborskiej.
Były szef Rady Europejskiej zareagował w ten sposób na zmasowane ataki osób kojarzonych z prawicą na Olgę Tokarczuk. Niewybredne wpisy zamieścili między innymi radny PiS Dariusz Matecki czy autorytet PiS, Krzysztof Wyszkowski, były opozycjonista ze Stoczni Gdańskiej. Fala hejtu na naszą noblistkę wylała się z setek prawicowych profili na Twitterze.