"I one się ślinią w środku". 11 obrzydliwości, które padły z ust Korwin–Mikkego w "Skandalistach"

Anna Dryjańska
Janusz Korwin–Mikke był gościem Agnieszki Gozdyry w "Skandalistach". Dziennikarka Polsatu zapytała go o to, na jakiej podstawie głosi, że razem z nasieniem mężczyzna nasącza kobietę swoimi poglądami politycznymi, co powoduje, że jest przeciwnikiem przekazywania w szkole wiedzy o seksualności, a także dlaczego wolałby, by jego 9–letnia córka wpadła w ręce pedofila, niż uczestniczyła w takiej lekcji. Oto co o tych i innych kwestiach mówił prezes Konfederacji.
Poseł Janusz Korwin–Mikke był gościem Agnieszki Gozdyry w polsatowskich "Skandalistach". screen Polsat News
1. O swoich krytykach
Opinie durniów człowieka nie interesują zupełnie. Mądrzy ludzie to są moi wyborcy, których jednak jest trochę.
2. O urodzie Holenderek
Wie pani, po czym się poznaje, że się wjechało do Holandii? Że krowy są ładniejsze od kobiet. (...) Dowcip polega na tym, że holenderskie krowy są najładniejsze na świecie. (...) Trzeba mieć po prostu odrobinę inteligencji i tyle.
3. O przemocy seksualnej wobec dzieci
Mamy w tej chwili promowanie pedofilii w telewizji, wszędzie. Nic się nie robi, tylko promuje pedofilię. Nie było pedofilii dawniej, bo nie było telewizji, która pokazywała stale tych pedofilów.
4. O tym, jakie powinny być dziewczynki
Dziewczynka powinna się wstydzić. Wstyd kobiecy jest czymś normalnym i powinno to być. Natomiast na lekcji się uczy, że nie jest wstydliwym używanie słów “penis” czy coś tam, ma się nie rumienić, ma tego, i oczywiście w tym momencie kobiety, a zwłaszcza dziewczynki, przestają umieć kochać. Zaczynają odbywać stosunki seksualne. Zaczynają myśleć, czy robią to poprawnie. Zabija to erotyzm. Robi się pornografia.
5. O czasach bez edukacji seksualnej
Za moich czasów mówiło się (na penisa – red.) “no wiesz, ten taki” i to budziło pewien erotyzm.
6. O tym, jak sobie wyobraża edukację seksualną
Przychodzą takie baby wstrętne, przyłażą, i uczą te dziewczynki, które się jeszcze umieją rumienić, uczą je nakładać prezerwatywę na banana. I one się ślinią w środku. (...) Ja tego nie widziałem, bo one to robią na lekcjach, gdzie mnie nie wpuszczą.
7. O klepaniu dziewczynek po pośladkach
Nic się nie stanie, z całą pewnością. Poklepanie po pupie jest obojętne, (nieważne) czy przez pedofila czy nie przez pedofila, przecież ta dziewczynka o tym nie wie.
8. O (nie)świadomości kobiet ws. antykoncepcji
Z moich pierwszych dziewczyn żadna nie wiedziała, że używam prezerwatywy, bo robiłem to tak dyskretnie – wtedy to robiłem, teraz tego nie robię – że one tego nie wiedziały. (...) Właśnie o to chodzi, że kobieta nie powinna tego wiedzieć.
9. O przekazywaniu kobiecie poglądów politycznych mężczyzny przez nasienie
Ja to powiedziałem lat temu 50. Uważano to za dziwactwo. A akurat 1,5 roku temu naukowcy udowodnili, że miałem rację. To mój największy tryumf naukowy.
10. O swoim rzekomym geniuszu
Głupich jest więcej niż mądrych, dlatego więcej ludzi uważa, że Korwin–Mikke jest wariatem, niż że Korwin–Mikke jest geniuszem.
11. O przemocy seksualnej wobec kobiet
Z całą pewnością nie przyjąłbym żadnego oskarżenia o gwałt albo molestowanie więcej niż dwa tygodnie po fakcie. Bo jeżeli se panie przypominają, że 30 lat temu ktoś je molestował, a teraz już nikt nie chce, (więc) one sobie nagle robią #metoo.


źródło: polsatnews.pl