Ochłodzenie i marznące mgły. Wiemy od kiedy ta pogoda znów się zmieni

Paweł Kalisz
Ostanie dni przed świętami w niczym nie przypominają zimy. Tylko w czwartek trochę się ochłodziło i w wielu regionach kraju wystąpiły rano marznące mgły. Synoptycy spodziewają się powtórki mgieł wieczorem. Od piątku znów ma być cieplej.
W czwartek w praktycznie w całej Polsce można się spodziewać marznących mgieł. Fot. Krzysztof Ćwik / Agencja Gazeta
Kto rano wyjrzał przez okno mógł się zdziwić, bo często widoczność kończyła się najdalej na kilkuset metrach. Mgły tworzyły się za sprawą napływających od południa mas ciepłego powietrza, które zderzyły się z wilgotnym powietrzem stojącym nad Polską. Zjawisko było o tyle niebezpieczne, że opadająca mgła zamarzała na drogach i chodnikach, łatwo było o wypadek.

Podobnych mgieł można się spodziewać także wieczorem praktycznie w całej Polsce. Szczególnie uważać trzeba będzie w województwach lubuskim, wielkopolskim, dolnośląskim, opolskim, kujawsko-pomorskim, zachodniopomorskim, świętokrzyskim i małopolskim. Od piątku pogoda znów będzie nas rozpieszczać i w niczym nie będzie przypominać świątecznej aury. Będzie cieplej. Na północy i w centrum kraju temperatury mają wynieść około 9-10 stopni Celsjusza. Najcieplej będzie na południowym wschodzie, gdzie można się spodziewać nawet 15 stopni. Temperatury powyżej zera utrzymają się co najmniej do świąt.


źródło: IMGW