Mężczyzna miał nagrywać kobiety w przebieralni w Arkadii. Klientka wezwała policję
W przebieralniach jednego ze sklepów w warszawskim centrum handlowym Arkadia nieznany mężczyzna miał nagrywać kobiety. Zgłoszenia w tej sprawie dostała redakcja portalu warszawawpigulce.pl. O sprawie powiadomiono już stołeczną policję.
O sprawie powiadomiła ochronę sklepu i policję. – Natychmiast po zgłoszeniu policjanci pojechali na miejsce, nikogo nie zatrzymaliśmy, w sprawie będzie wszczęte postępowanie – przekazał oficer prasowy Komendy Stołecznej Policji.
Czytelniczka przyznała, że była rozczarowana reakcją obsługi sklepu, która nie potrafiła odpowiednio zachować się w tej sytuacji i zatrzymać mężczyzny, który zachowywał się podejrzanie.
Przypadek z warszawskiego centrum handlowego to nie pierwsza taka historia w Polsce. Często można było usłyszeć o kamerach montowanych nie tylko w przymierzalniach, ale nawet w toaletach.
A prawdziwa plaga z podglądaniem w miejscach publicznych jest w Korei Południowej, o czym pisała "Gazeta Wyborcza". Zanim Koreanka, zwłaszcza z dużego miasta, skorzysta z publicznej toalety, przebieralni na pływalni czy w klubie fitness, najpierw sprawdza, czy nie ukryto w niej kamerki, by ją podglądać.
źródło: warszawawpigulce.pl