Skazany za molestowanie były kardynał wysłał księżom 600 tys. dolarów. Wśród nich Jan Paweł II

Ola Gersz
Był kardynałem Waszyngtonu, cieszył się prestiżem, molestował dzieci i dorosłych. Theodore McCarrick został w lutym uznany winnym nadużyć seksualnych i decyzją Watykanu przestał być księdzem. Teraz "Washington Post" podaje, że przez blisko 17 lat McCarrick przekazał kościelnym hierarchom aż 600 tysięcy dolarów. Wśród nich był papież Jan Paweł II.
Theodore McCarrick był kardynałem Waszyngtonu Fot. screenshot z You Tube / CBS Evening News
Jak informuje "Washington Post", McCarrick przekazał pieniądze ponad 100 duchownym katolickim, z czego kilku zajmowało się sprawą jego nadużyć seksualnych. Były kardynał Waszyngtonu wysyłał również czeki papieżom. W latach 2001-2005 Jan Paweł II otrzymał od niego 90 tysięcy dolarów. Z kolei jego następcy Benedyktowi XVI Amerykanin przekazał 291 tysięcy dolarów, z czego 250 tysięcy w maju 2005 roku – miesiąc po wybraniu Niemca na papieża.

Na co przekazywane były pieniądze od McCarricka? Jak podaje "Washington Post", duchowni podkreślają w oświadczeniach, że były to tradycyjne świąteczne dary na Kościół albo dowód wdzięczności za ich służbę, co w Watykanie nie jest niczym niezwykłym. Księża, którzy otrzymali czeki, utrzymują, że cała suma była przekazywana na cele charytatywne. Hierarchowie twierdzą również, że pieniądze od McCarricka nie miały żadnego wpływu na śledztwo dotyczącym molestowania seksualnego. Utrzymuje tak chociażby rzecznik kardynała i dostojnika Watykanu Leonardo Sandriego. Duchowny otrzymał od McCarricka 6,5 tysiąca dolarów, był zaangażowany w sprawę kardynała Waszyngtonu. Z kolei rzecznicy papieży Jana Pawła II i Benedykta XVI odmówili "Washington Post" komentarzy.


Molestował dzieci i dorosłych
Theodore McCarrick przestał być w lipcu 2018 r. kardynałem Waszyngtonu – którym był od 2001– po tym jak na jaw wypłynęły oskarżenia o akty pedofilii, których miał dopuszczać się w latach 70. Obciążające go zeznania złożył mężczyzna, który jako 16-letni ministrant był ofiarą McCarricka w Nowym Jorku. Sprawę zaczęła badać specjalna komisja powołana przez archidiecezję nowojorską, która potwierdziła, że oskarżenia są prawdziwe. Następnie McCarrickiem zajął się Watykan, w tym Kongregacja Nauki Wiary. Duchowny otrzymał zakaz pełnienia posługi kapłańskiej, zrezygnował też ze stanowiska arcybiskupa, na co zgodził się papież Franciszek.

W lutym 2019 roku Kongregacja Nauka Wiary zakończyła śledztwo w sprawie McCarricka i wydała ostateczny dekret. Były kardynał Waszyngtonu został uznany winnym aktów seksualnych zarówno wobec nieletnich, jak i osób pełnoletnich. Decyzją Watykanu McCarrick został wydalony ze stanu kapłańskiego, co oznacza, że nie jest już księdzem. Watykan planuje niedługo opublikować raport z jego śledztwa.

źródło: Washington Post