Kurski powinien połknąć język. Są pełne dane ws. oglądalności telewizji w sylwestra

Paweł Kalisz
Już w pierwszych godzinach Nowego Roku prezes TVP pochwalił się sukcesem. Jacek Kurski poinformował, że w tzw. piku "Sylwester marzeń" z Zakopanego oglądało ponad 8 mln widzów i że jest to kolejny rekord. Tymczasem dane Nielsena wskazują na liczby sporo niższe. Co istotniejsze, nastąpił spadek liczby widzów w porównaniu z poprzednim rokiem.
Jacek Kurski chwali się rekordową oglądalnością "Sylwestra marzeń". Dane Nielsena wskazują zaś na spadek oglądalności. Fot. Marek Podmokły / Agencja Gazeta
Okazuje się, że tak promowany przez publicznego nadawcę Zenek Martyniuk przyciągnął przed ekrany mniej widzów niż w zeszłym roku. Jacek Kurski podał wprawdzie informację o 8 milionach widzów noworocznego koncertu w Zakopanem organizowanego przez TVP, ale były to dane zgromadzone w oparciu o własny model badawczy (o tych różnicach piszemy tutaj).

W rzeczywistości Zenek Martyniuk, Natalia Oreiro i inne gwiazdy przyciągnęły mniej widzów. I nie chodzi tu tylko o te 8 mln.
Tegoroczny "Sylwester marzeń" obejrzało mniej widzów niż w zeszłym roku.Fot. Jakub Włodek / Agencja Gazeta
Sylwester w Dwójce według danych Nielsen Audiance Measurement obejrzało 4,96 mln widzów. Jak zwraca uwagę branżowy serwis press.pl, to aż o ponad pół miliona mniej niż w zeszłym roku (5,51 mln).


Spadek o około 300 tysięcy widzów zanotował też "Koncert sylwestrowy TVN". Impreza zorganizowana na pl. Bankowym w Warszawie przyciągnęła około 1,47 mln widzów.

Jedyną stacją, której udało się zwiększyć oglądalność zorganizowanej przez siebie imprezy był Polsat. O ile w zeszłym roku "Sylwester z Polsatem" Polsatu obejrzało 1,96 mln widzów, to w tym roku było to już 2,19 miliona. Telewizja Polsat poinformowała, że transmisja jej imprezy na czterech antenach nadawcy miała łącznie ok. 2,8 mln widzów (przed rokiem 2,29 mln w trzech stacjach).

źródło: Press.pl