"Kopali go do nieprzytomności". Ujawniono kulisy pobicia dziennikarza "Gazety Wyborczej"
Dziennikarz "Gazety Wyborczej" Piotr Stasiński w noc sylwestrową został brutalnie pobity i trafił do szpitala. Sprawcami napaści mieli być Azjaci. Portal tvp.info ujawnił szczegóły tego zajścia. Ofiara miała być kopana do nieprzytomności.
– Jak wynika z jego relacji, na posesji przebywało sześć osób. (...) Podszedł do furtki, by zwrócić uwagę na nieostrożne obchodzenie się z fajerwerkami. Jedna z osób w sposób wulgarny nakazała mu odejście od furtki – powiedział dla tvp.info Łukasz Łapczyński, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Z ustaleń wynika, że kiedy Stasiński ruszył w kierunku swojej posesji, podbiegło do niego kilka osób. – Został uderzony co najmniej dwa razy pięścią w twarz, a kiedy upadł był kopany, w wyniku czego stracił przytomność – wymieniał Łapczyński.
Postępowanie w kierunku pobicia prowadzi Komisariat Policji w Lesznowoli pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Piasecznie.
źródło: tvp.info