I wszystko jasne. Wicerzecznik PiS znalazł sposób, jak jednym zdjęciem wyśmiać "Marsz 1000 Tóg"

Adam Nowiński
Politycy Prawa i Sprawiedliwości przeważnie unikają komentarzy na temat tzw. ustawy kagańcowej oraz protestujących przeciwko niej sędziów, ale gdy już coś mówią, to wyraźnie ironizują. Tak właśnie zareagował na Marsz Tysiąca Tóg w Warszawie wicerzecznik PiS Radosław Fogiel.
Radosław Fogiel wyśmiał protest sędziów w Warszawie. Fot. Dawid Żuchowicz / Agencja Gazeta
"Ja, jako zwykły obywatel, bardzo zadowolony jestem z wyroków. Nie wiem, co się ludziom nie podoba" – napisał z ironią na Twitterze Radosław Fogiel, wicerzecznik Prawa i Sprawiedliwości. W ten sposób odniósł się do Marszu Tysiąca Tóg, który przeszedł ulicami Warszawy. Polityk dołączył do posta zdjęcie protestującego z sędziami i prawnikami dziennikarza Piotra Najsztuba. To jego sprawa (sąd uniewinnił go za potrącenie staruszki na pasach) jest sztandarowym przykładem podawanym przez PiS, że system sądownictwa wymaga reform.


Tyle że Prawo i Sprawiedliwość zmienia prawo pod swoją modłę forsując uchwalenie tzw. ustawy kagańcowej, która pozwalałaby nakładać kary na nieposłusznych wobec władzy sędziów. Z kolei Fogiel znany jest ze swoich nieszablonowych wypowiedzi, które czasami kończą się dla niego nie za dobrze. Przypomnijmy chociażby jego nieudaną próbę błyśnięcia erudycją z bitwą pod Parkanami w wywiadzie dla RMF FM. Młody polityk nie umiał jednak powiedzieć dziennikarzowi, gdzie odbyła się bitwa, ani kto w niej walczył.