WOŚP pozywa pracowników TVP za skandaliczną animację z Owsiakiem. Składa prywatny akt oskarżenia
Pamiętacie jeszcze plastusie Barbary Pieli w TVP, czyli animowany film nasączony antysemickim wątkiem, który hejtował Jerzego Owsiaka i Orkiestrę? WOŚP właśnie pozwała pracowników TVP.
Animacja sugerowała, że Hanna Gronkiewicz-Waltz, działając w porozumieniu z Jerzym Owsiakiem, wykorzystała zbiórkę WOŚP do czerpania korzyści osobistych. Trwający niewiele ponad półtorej minuty klip nosił tytuł "Metoda na siema".
Jego bohaterami były postaci ucharakteryzowane na Owsiaka i byłą prezydent Warszawy. Gronkiewicz-Waltz w animacji tworzy szefa WOŚP niczym nakręcaną zabawkę, która powtarza jak mantrę "Cześć. Sie ma". Jest jej potrzebny, bo już na początku widzimy, jak ze zgorzkniałą miną potrząsa pustym workiem, a obok niej stoją także puste, otwarte kufry.
Wolontariuszka zbiera więc na mrozie na WOŚP, a Owsiak podjeżdża nakręcanym samochodem z przyczepami i przywozi HGW – dosłownie – furę pieniędzy. Dwieście milionów! – krzyczy uszczęśliwiona i całą zawartość ładuje do worka.
Następnego dnia szef Telewizyjnej Agencji Informacyjnej oraz p.o. redaktora naczelnego "Wiadomości" zapowiedział wyciągniecie surowych konsekwencji wobec osób odpowiedzialnych za animację w "Minęła 20".
Rachoń i Krawiel zostali zawieszeni w obowiązkach służbowych. Rachonia odsunięto od prowadzenia dwóch programów na antenie TVP: "Minęła 20" i "Woronicza 17". Jednak obaj prawie dokładnie miesiąc po zawieszeniu powrócili do pracy.
źródło: Wirtualne Media