Duda tym razem bez Szydło w sztabie? Powodem ma być Tymoteusz Szydło
Andrzej Duda chciał, by szefową jego sztabu wyborczego została Beata Szydło. Jednak sprawa stoi podobno pod znakiem zapytania, z powodu decyzji Tymoteusza Szydło o porzuceniu kapłaństwa – czytamy w najnowszej "Polityce".
– Nie mówię, że prezydent zmienił zdanie, ale dziś prawa stoi pod znakiem zapytania. Właśnie w związku z tym, że Tymoteusz zrzucił sutannę – powiedział rozmówca tygodnika. Syn Beaty Szydło w grudniu oficjalnie ogłosił, że zamierza porzucić stan kapłański z powodu "kryzysu wiary i powołania".
"Z bólem przyznaję, że z czasem zacząłem tracić sens mojej posługi i coraz częściej nachodziły mnie myśli o odejściu ze stanu duchownego. Po głębszym namyśle postanowiłem jednak dać sobie jeszcze jedną szansę i poprosiłem o kilka miesięcy urlopu (...)" – wyjaśnił.
Doniesienia o tym, że Beata Szydło nie będzie szefową sztabu wyborczego Andrzeja Dudy pojawiły się już na początku stycznia. – Wyborcy PiS Szydło kochają, ale są w partii frakcje, którą mogą chcieć jej zaszkodzić – tłumaczył rozmówca Wirtualnej Polski.
źródło: "Polityka"