Arłukowicz nie będzie kandydował na szefa PO. Ma ważny powód
Bartosz Arłukowicz wycofał się z kandydowania na szefa Platformy Obywatelskiej. Zamiast na własnej kampanii w partii, woli skupić się na wspieraniu Małgorzaty Kidawy-Błońskiej w jej starcie w nadchodzących wyborach prezydenckich.
– W związku z tym, że ta kampania z każdym dniem nabiera tempa, uznaję za rozsądne to, by wybory wewnętrzne w Platformie zakończyły się już w pierwszej turze. Wtedy wszyscy razem będziemy mogli stanąć przy boku Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i ruszyć w Polskę – powiedział, dodając, że tym samym rezygnuje z ubiegania się o posadę szefa Platformy Obywatelskiej.
Mówi się, że na rezygnacji Arłukowicza zyskać ma Borys Budka. Europoseł ze Szczecina swoje poparcie ma przekazać właśnie posłowi z Gliwic. Kandydatem wspieranym przez Grzegorza Schetynę jest Tomasz Siemoniak. Starują także Joanna Mucha, Bartłomiej Sienkiewicz i Bogdan Zdrojewski.
źródło: RMF24