"Muszą zrozumieć, jaka jest ich rola". Duda ostro o sędziach. W Katowicach prosił o wsparcie

Kamil Rakosza
– Twierdzą, że ktoś chce zniszczyć wymiar sprawiedliwości w Polsce, a cały czas są wśród nich ludzie, którzy orzekali w stanie wojennym – mówił w Katowicach Andrzej Duda. W stolicy Śląska prezydent krytykował środowisko sędziowskie i prosił o wsparcie. - Mam nadzieję, że tak jak udało się pokonać komunę, tak uda nam się oczyścić ten nasz polski dom - mówił.
Andrzej Duda bronił reformy sądownictwa w Karczmie Piwnej w Katowicach. Fot. Grzegorz Celejewski / Agencja Gazeta
– Proszę was o wsparcie, bo sytuacja jest trudna. Oni mają swoje możliwości oddziaływania międzynarodowego, mają kolegów, swoich ludzi w trybunałach. Opowiadają różne bzdury, zaprzeczają prawdziwym, trudnym dla nich faktom, jak te nagrania, których można wysłuchać w internecie. Twierdzą, że ktoś chce zniszczyć wymiar sprawiedliwości w Polsce, a cały czas są wśród nich ludzie, którzy orzekali w stanie wojennym – mówił w Karczmie Piwnej Andrzej Duda. Słowa prezydenta można brać za reakcję na niedawną opinię Komisji Weneckiej odnośnie stanu praworządności w Polsce. "Niektóre z poprawek z grudnia 2019 r. mogą być postrzegane jako dalsze podważanie niezależności sądownictwa. (...) na mocy tych poprawek wolność słowa i wolność słowa sędziów są poważnie ograniczone. Polskie sądy zostaną skutecznie pozbawione możliwości badania, czy – na mocy przepisów europejskich – sądy w kraju są niezależne i bezstronne" – można było przeczytać w opublikowanym w czwartek dokumencie.


Źródło: wiadomosci.gazeta.pl