Europoseł Tomasz Frankowski zwrócił się do hejterów. Ma do nich tylko jedną prośbę

Paweł Kalisz
Na Twitterze wylała się fala hejtu na byłych piłkarzy Tomasza Frankowskiego i Cezarego Kucharskiego. Wszystko dlatego, że ten pierwszy, europoseł KO, miał odwagę bronić w Brukseli konstytucyjnej niezależności polskich sędziów, a drugi stanął w obronie Frankowskiego.
Tomasz Frankowski zapewnia, że poradzi sobie z atakami hejterów, ma tylko prośbę, by nie atakowali jego dzieci. Fot. Agnieszka Sadowska / Agencja Gazeta
Tomasz Frankowski przez lata swojej kariery piłkarskiej udowodnił, że potrafi być twardym zawodnikiem. Nie inaczej jest w polityce. Jako europoseł Koalicji Obywatelskiej nie zamierza się przejmować atakami hejterów. "Ja wasz hejt wytrzymam. Ale miejcie choć tyle przyzwoitości i nie piszcie obraźliwych komentarzy pod zdjęciami dzieci. Skupcie swój jad pod tym tweetem. Rezolucja unijna nie jest przeciwko Polsce, a przeciwko działaniom rządu, który niszczy prawo. To nie jest szczucie na Polskę" – napisał europarlamentarzysta na Twitterze.


Jak prosił, tak ma – pod wpisem byłego piłkarza pojawiła się fala hejtu. Zwolennicy PiS atakują
go za to, że opowiedział się w Brukseli przeciw bezprawnym posunięciom PiS wobec sądów.