"Zabraniam Panu". Wałęsa w mocnych słowach podsumował dokonania Dudy

Paweł Kalisz
Były prezydent Lech Wałęsa na Twitterze zwrócił się bezpośrednio do prezydenta Andrzeja Dudy. Wypomina mu łamanie konstytucji i zabrania powoływania się na "Solidarność". Wałęsa tłumaczy powody, dla których napisał taki post.
Lech Wałęsa zabrania Andrzejowi Dudzie odwoływać się do legendy "Solidarności". Fot. Jakub Orzechowski / Agencja Gazeta
"Panie Prezydencie Duda. Jako współtwórca i Przewodniczący, od zarania do odejścia na urząd Prezydenta, zabraniam Panu powoływać się na Solidarność. Za postawę jaką Pan prezentuje, burzenie trójpodziału władz o który "Solidarność" walczyła, łamanie Konstytucji, manipulacje" – napisał Lech Wałęsa na Twitterze. To odpowiedź Wałęsy na sobotnie wystąpienie Andrzeja Dudy, który przemawiał podczas karczmy piwnej regionu śląsko-dąbrowskiej "Solidarności". Prezydent podkreślał, że "Solidarność" stała się ruchem masowym, oddolnym, który wyrażał wolę wolności. – Do tej wolności dążył i, co najważniejsze, tę wolność uzyskał – przemawiał Duda.


– To jest właśnie wielkie zwycięstwo "Solidarności", które przyniosło wolność całej Środkowej Europie i spowodowało upadek Muru Berlińskiego. Nie byłoby upadku Muru Berlińskiego, (...) gdyby nie "Solidarność", gdyby nie ofiara tych wszystkich, co walczyli, tych wszystkich, co cierpieli, a przede wszystkim tych, co zginęli wtedy za wolną Polskę, 39 lat temu – stwierdził Andrzej Duda, który wcześniej ogłosił, iż zaprosił przewodniczącego Piotra Dudę i całą Komisję Krajową na pierwsze posiedzenie w tym roku do Sali Kolumnowej w Pałacu Prezydenckim.