Petru ujawnia, jak żyje poza polityką. Nie ukrywa, że zarabia więcej niż w Sejmie

Łukasz Grzegorczyk
Ryszard Petru swego czasu był w centrum uwagi. Po tym, jak odciął się od sceny politycznej, były szef Nowoczesnej zaczął nowe życie i realizuje inne plany. W rozmowie z "Faktem" przyznał, że teraz prowadzi biznes doradczy i transakcyjny, dzięki czemu więcej zarabia. I ma czas na czytanie książek.
Ryszard Petru nie narzeka na zarobki po odejściu z polityki. Fot. Przemek Wierzchowski / Agencja Gazeta
– W bogatych krajach zachodnich politykę uprawia się dla idei, nie dla pieniędzy. W Polsce niestety to rzadkość i dlatego mamy negatywną selekcję – gorzko podsumował Ryszard Petru. Na łamach "Faktu" zdradził, że prowadzenie własnego biznesu stwarza mu teraz nowe możliwości, co przekłada się na zarobki znacznie wyższe od sejmowych. – Wreszcie można zaplanować kilka tygodni naprzód, zdrowiej żyć – nie ukrywał.

Petru ma też więcej wolnego czasu. – Weekend nagle okazuje się weekendem, bo weekendów w polityce nie ma – zauważył. Z jego zapewnień wynika, że aktualnie nie snuje politycznych planów.


Były poseł korzysta z życia. Jak podkreślił, nadrabia zaległości w czytaniu i oglądaniu. Z czym poleca się zapoznać? Z książek "Bieguni" Tokarczuk, z filmów "Cuba Libre" – wymienił.

Petru po tym, jak rozstał się z Nowoczesną, czyli swoim głównym projektem w ostatnich latach, próbował jeszcze utrzymać się w politycznym wyścigu. Powoływał do życia m.in. stowarzyszenie Plan Petru, później utworzył koło poselskie Liberalno-Społeczni.

W 2018 r. wraz z Joanną Scheuring-Wielgus utworzył nowe ugrupowanie pod szyldem Teraz!. W lipcu 2019 r. partia Teraz! została postawiona w stan likwidacji.

źródło: "Fakt"