"Odłożę pieniądze, planuję wziąć auto w leasing". Rodowicz o tym, jak radzi sobie w czasie rozwodu

Bartosz Świderski
Maryla Rodowicz zapowiada wielką trasę, która ma pozwolić zadbać artystce o przyszłość. – Akurat ten rok dobrze się dla mnie kroi – mówiła piosenkarka w rozmowie z "Super Expressem".
Maryla Rodowicz opowiedziała o tym, jak musi radzić sobie po tym, jak mąż przestał wspierać ją finansowo. Fot. Instagram / @mary_la_la
– Nigdy nie wiadomo, jak rynek reaguje. Czasami gra się mniej, czasami więcej. Bywają trudniejsze lata. Akurat ten rok dobrze się dla mnie kroi. Ale nie wiadomo, jaki będzie następny i jeszcze kolejny. Dlatego w tym roku, jeśli lepiej zarobię, to odłożę pieniądze na przyszłość – zapowiedziała Maryla Rodowicz. Piosenkarka tylko od stycznia do marca ma zagrać 23 koncerty w ramach wielkiej akustycznej trasy. Łącznie Maryla zagra 41 występów. Wszystko po to, by opłacić rachunki, jak powiedziała.

– Pracuję dużo dlatego, że muszę opłacić rachunki. A jednak ten duży dom generuje codziennie duże koszty. Niestety, rachunki to rachunki i trzeba je płacić. W dodatku straciłam samochód, więc musiałam wynająć inny. To też kosztuje. Niedługo planuję wziąć auto w leasing na dwa lata – zapowiedziała piosenkarka.


Maryla Rodowicz jest w trakcie rozwodu z Andrzejem Dużyńskim. Wcześniej piosenkarka straciła luksusowego range rovera, którego zabrał jej mąż. Stwierdził bowiem, że samochód należy do jego firmy.

Źródło: "Super Express"