22-latek sięgnął po nóż i czterema ciosami zabił ojca. Grozi mu dożywocie
Kamil Rakosza
22-latek z Miłosławia przyznał się do zabójstwa swojego 63-letniego ojca. Mężczyźnie grozi kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy niż 8 lat, kara 25 lat więzienia lub dożywotnie pozbawienie wolności.
O postawionych mężczyźnie zarzutach poinformował prokurator Michał Smętkowski, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. 22-latek miał je usłyszeć we wtorek. Trwają badania, które mają ustalić, czy w chwili popełniania czynu mężczyzna był trzeźwy lub, czy był pod wpływem jakichś innych środków odurzających.Z tego, co mówił rzecznik poznańskiej prokuratury, zabójstwo nie było zaplanowane. Najprawdopodobniej doszło do niego w czasie kłótni, która wywiązała się między 22-latkiem i jego 63-letnim ojcem. W jej trakcie mężczyzna zadał ojcu cztery ciosy nożem – jeden w szyję i trzy w korpus.
Do zabójstwa prawdopodobnie doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Sprawca nie był wcześniej karany. Sąd Rejonowy we Wrześni ma w środę rozpatrzyć wniosek o tymczasowy areszt dla 22-latka.