Pierwsza dyscyplinarka za "Marsz Tysiąca Tóg". Prokurator musi się tłumaczyć za "użycie togi"

Daria Różańska
Rzecznik dyscyplinarny dla prokuratorów chce wiedzieć, dlaczego Katarzyna Gembalczyk ze stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia, była ubrana w togę podczas Marszu Tysiąca Tóg – informuje portal OKO.press.pl.
11 stycznia ulicami Warszawy przeszli uczestnicy Marszu Tysiąca Tóg. Fot. Jędrzej Nowacki / Agencja Gazeta
"Ciekawe, czy ci sędziowie francuscy też dostaną takie pisemka jak ja?" – napisała na Twitterze prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie Katarzyna Gembalczyk.

Zamieściła też zdjęcia pisma, które otrzymała 21 stycznia. W dokumencie zastępca rzecznika dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego Małgorzata Ziółkowsk-Siwczyk informuje prokurator o wszczęciu postępowania wyjaśniającego. Ma ono ustalić okoliczności "konieczne do stwierdzenia znamion przewinienia dyscyplinarnego". Rzeczniczka Zbigniewa Ziobry uważa, że deliktem dyscyplinarnym jest "użycie przez Panią prokurator podczas zgromadzenia publicznego w dniu 11 stycznia 2020 roku w Warszawie stroju urzędowego prokuratora w postaci togi, wbrew jej przeznaczeniu wynikającemu z treści przepisów”.


– Użycie przeze mnie togi prokuratorskiej podczas tego Marszu było realizacją obowiązku strzeżenia praworządności wynikającego ze złożonego przeze mnie ślubowania prokuratorskiego – tłumaczyła dziennikarzowi OKO.press.pl. Katarzyna Gembalczyk, członek zarządu Lex Super Omnia i prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Dodała, że "protestowała przeciwko złym rozwiązaniom ustawowym zmierzającym wprost do naruszenia konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy".

Gembalczyk wyjaśnienia może złożyć do końca stycznia, choć – jak czytamy na łamach OKO.press.pl – nie musi tego robić.

"Na razie wobec niej toczy się postępowanie wyjaśniające. Nie musi się ono zakończyć zarzutami dyscyplinarnymi, ale też nie można ich wykluczyć" – czytamy na łamach portalu.

Marsz Tysiąca Tóg

11 stycznia ulicami Warszawy przeszli uczestnicy Marszu Tysiąca Tóg. Sędziowie, prokuratorzy i prawnicy – z różnych części Europy – milcząc okazywali swój sprzeciw wobec tzw. ustawy kagańcowej, za którą stoją politycy PiS.

Manifestanci ubrani byli w togi lub trzymali je na ramieniu.

źródło: OKO.press.pl