Pierwsza dyscyplinarka za "Marsz Tysiąca Tóg". Prokurator musi się tłumaczyć za "użycie togi"
Rzecznik dyscyplinarny dla prokuratorów chce wiedzieć, dlaczego Katarzyna Gembalczyk ze stowarzyszenia prokuratorów Lex Super Omnia, była ubrana w togę podczas Marszu Tysiąca Tóg – informuje portal OKO.press.pl.
Zamieściła też zdjęcia pisma, które otrzymała 21 stycznia. W dokumencie zastępca rzecznika dyscyplinarnego Prokuratora Generalnego Małgorzata Ziółkowsk-Siwczyk informuje prokurator o wszczęciu postępowania wyjaśniającego. Ma ono ustalić okoliczności "konieczne do stwierdzenia znamion przewinienia dyscyplinarnego".
– Użycie przeze mnie togi prokuratorskiej podczas tego Marszu było realizacją obowiązku strzeżenia praworządności wynikającego ze złożonego przeze mnie ślubowania prokuratorskiego – tłumaczyła dziennikarzowi OKO.press.pl. Katarzyna Gembalczyk, członek zarządu Lex Super Omnia i prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie.
Dodała, że "protestowała przeciwko złym rozwiązaniom ustawowym zmierzającym wprost do naruszenia konstytucyjnej zasady trójpodziału władzy".
Gembalczyk wyjaśnienia może złożyć do końca stycznia, choć – jak czytamy na łamach OKO.press.pl – nie musi tego robić.
"Na razie wobec niej toczy się postępowanie wyjaśniające. Nie musi się ono zakończyć zarzutami dyscyplinarnymi, ale też nie można ich wykluczyć" – czytamy na łamach portalu.
Marsz Tysiąca Tóg
11 stycznia ulicami Warszawy przeszli uczestnicy Marszu Tysiąca Tóg. Sędziowie, prokuratorzy i prawnicy – z różnych części Europy – milcząc okazywali swój sprzeciw wobec tzw. ustawy kagańcowej, za którą stoją politycy PiS.
Manifestanci ubrani byli w togi lub trzymali je na ramieniu.
źródło: OKO.press.pl