"Intensywne tempo pracy". Agora tłumaczy się z błędów w książce Tuska
Po premierze książki Donalda Tuska okazało się, że są w niej błędy – i to niemało. Wydawnictwo Agora dla portalu wirtualnemedia.pl wyjaśniło, że wynikało to z tempa pracy nad publikacją. Dodruki mają być już w poprawionej wersji.
Premiera książki "Szczerze" Donalda Tuska miała miejsce pod koniec 2019 r. Szybko okazało się, że w publikacji jest kilka błędów, a jeden z nich wytknął byłemu premierowi... Mateusz Morawiecki. Zauważył, że nie zgadzała się data historycznego wyczynu Roberta Lewandowskiego, który strzelił pięć goli w dziewięć minut.
W książce Tuska miała też miejsce pomyłka przy okazji wątku ze słynną okupacją sali sejmowej. Doszło do niej pod koniec 2016 r., a nie jak można przeczytać w "Szczerze" na początku 2016 r. Ponadto nie zgadzała się data podróży Ryszarda Petru i Joanny Schmidt na Maderę. Tusk w swojej publikacji błędnie nazywał również Bartłomieja Misiewicza wiceministrem.
źródło: wirtualnemedia.pl