Największe światowe firmy zamykają fabryki przez koronawirusa. Ich lista jest coraz dłuższa

Paweł Kalisz
Chiński rząd sugeruje wielkim biznesom zawiesić działalność przynajmniej do 8 lutego w związku z rozprzestrzeniającym się koronawirusem z Wuhan. Niektóre fabryki już stoją puste, kolejne koncerny rozważają wstrzymanie produkcji. Fabryki Apple, Hondy czy Toyoty zamknięte są do odwołania.
Z powodu koronawirusa z Wuhan kolejne światowe koncerny zamykają swoje zakłady w Chinach. Fot. Youtube.com/Channel 4 News
W Chinach odwoływane są imprezy masowe takie jak koncerty czy zawody sportowe. Halowe Mistrzostwa Świata zostały przeniesione na zeszły rok, odwołano zawody Pucharu świata w narciarstwie alpejskim, przeniesiono do Sydney mecz kwalifikacyjny kobiet w piłce nożnej. Wszystko z powodu koronawirusa z Wuhan, który zbiera kolejne ofiary. Okazuje się, że w Chinach zamykane są kolejne fabryki.

Taką decyzję podjęły już władze największych koncernów samochodowych. Produkcję w Chinach wstrzymały Toyota, Grupa PSA i Nissan, właśnie zamyka swoje fabryki Honda.
– Bezpieczeństwo naszych pracowników i ich rodzin jest dla nas najważniejsze. Dokładnie przyglądamy się sytuacji w Wuhan oraz w całym kraju – komentował w tym tygodniu reprezentant Nissana. – Biorąc pod uwagę wiele czynników i wytyczne rządu wstrzymujemy produkcję w Chinach do 9 lutego – to z kolei głos Maki Niimi z Toyoty.


Ale nie tylko koncerny motoryzacyjne wstrzymują produkcję, także giganci technologiczni, chociażby Google i Apple. Do piątku rano z powodu koronawirusa na całym świecie zachorowało 9776 osób, zanotowano też 213 przypadków śmiertelnych. Tylko w Chinach w ciągu ostatniej doby przybyło prawie 2 tysiące nowych pacjentów.

źródło: "Business Insider"