"Komornik już przeprosił Zuzię i kupił jej rower". Finał głośnej sprawy 11-latki z długiem
O 11-letnie Zuzi z Libiąża, która musi spłacić milion złotych długu, w poniedziałek napisał tygodnik "Wprost". Reakcja na publikację była błyskawiczna. Po interwencji ministerstwa sprawiedliwości dziewczynce zwrócono pieniądze, jakie ściągnięto jej z renty po zmarłym tacie. Wobec komornika zostało wszczęte postępowanie dyscyplinarne.
"Dziewczynka ma milion złotych cudzego długu, ściga ją firma windykacyjna, komornik zajął jej rentę po zmarłym ojcu. Zuzia ma jedno marzenie - chciałaby mieć rower" – tak tę sprawę opisał Szymon Krawiec w tygodniku "Wprost". Obie z mamą żyją miesięcznie z kwoty 1,5 tys. zł.
"Zuzi zwrócono ściągnięte z jej renty do tej pory pieniądze, zapadła już także decyzja o skierowaniu wniosku dyscyplinarnego przeciwko komornikowi. Do ściągania pieniędzy z renty dziewczynki nigdy nie powinno dojść. Komornik już przeprosił Zuzię i kupił jej rower, o jakim od dawna marzyła" – pisze ministerstwo.
Resort podkreśla, że zgodnie z obowiązującymi przepisami egzekucja ponad wartość odziedziczonych nieruchomości dawnej hurtowni po zmarłym ojcu nie będzie prowadzona. Pomoc w sprawie zadeklarował także Rzecznik Praw Dziecka.
źródło: gov.pl