Żona Szczęsnego krytykowana za... paznokcie. Nie wytrzymała i dosadnie odpowiedziała hejterom

Bartosz Świderski
Marina Łuczenko-Szczęsna często mierzy się z krytyką w mediach społecznościowych. Tym razem żona bramkarza reprezentacji Polski musiała się tłumaczyć... z długich paznokci, o które zaczęły dopytywać ją internautki.
Internauci skrytykowali Marinę Łuczenko-Szczęsną za... paznokcie. Fot. Instagram / marina_official
"Jak ty funkcjonujesz z taką długością paznokci?" – zapytała jedna z użytkowniczek Instagrama pod zdjęciem, które opublikowała Marina Łuczenko-Szczęsna. I zrobiło się zamieszanie. Jedni zaczęli bronić piosenkarki, inni jeszcze podgrzewali atmosferę. W końcu żona Wojciecha Szczęsnego nie wytrzymała. I postanowiła dosadnie odpowiedzieć wszystkim, którzy zaczęli martwić się o jej wygląd.

Czytaj także: Marina przekazała pieniądze na szczytny cel. Dochód z teledysku oddała choremu chłopcu

"Chce się pani dowartościować sugerując, że nie umiem zadbać o swoją rodzinę i dom? Skąd taki wniosek? Oczywiście mogę wszystko, nie muszę nic, ale chcę i nie muszę się nikomu z niczego tłumaczyć, jednak strasznie mnie irytują wścibskie babska (inaczej nie nazwę) próbujące mi umniejszyć, żeby się lepiej poczuć" – napisała w komentarzu.


Dodajmy, że to nie pierwsza fala krytyki, z jaką w ostatnim czasie zmierzyła się artystka. Emocje wzbudziły także jej zdjęcia z gór. Niektórym nie spodobał się ubiór Łuczenko-Szczęsnej. A jeszcze więcej oburzenia wywołała deklaracja piosenkarki, dotycząca ostatnich wyborów parlamentarnych. Publicznie ogłosiła, że nie zamierza głosować, ponieważ nie interesuje się polityką. Jej zdaniem artyści "powinni być tak troszeczkę z boku". Wtedy nie brakowało opinii, że wybranka Szczęsnego daje zły przykład, zniechęcając innych do pójścia na wybory.