"Płakałam całą noc". Maryla Rodowicz wspomina rozstanie z Danielem Olbrychskim
Maryla Rodowicz znów wróciła do perypetii z Andrzejem Dużyńskim, które były już na wszelkie sposoby wałkowane w mediach. Jednak znacznie ciekawsze są wspomnienia piosenkarki związane z miłosnym zawodem związanym z Danielem Olbrychskim.
Jednak w wywiadzie dla magazynu "Viva!" opowiedziała o innym bolesnym dla niej rozstaniu, o którym nie każdy wie. Chodzi o Daniela Olbrychskiego, z którym spotykała się w latach 70. Przyznała, że ciężko to zniosła.
– Daniel raczej nie był zazdrosny o moją karierę ani ja o jego sukcesy. Pamiętam, że kiedy rozstawałam się z Danielem, płakałam całą noc. A rano przyjechał po mnie bus, mieliśmy jechać na koncert do Poznania. Mówię menedżerowi, że nie pojadę, bo nie nadaję się kompletnie. W końcu pojechałam, ale czułam się okropnie – opowiedziała Maryla Rodowicz Vivie.
Jednocześnie artystka przyznała, że sercowe rozterki są już dawno za nią. – Dramę damsko-męską mam już za sobą. Wyczyściłam siebie, swoją psychikę, odzyskałam spokój i czuję się naprawdę świetnie. Żyję kompletnie innym życiem – wyznała.
źródło: "Viva!"