TSUE zażąda "kosmicznej kary dla Polski". Wszystko przez Izbę Dyscyplinarną Sądu Najwyższego

Zuzanna Tomaszewicz
Jak podaje nieoficjalnie dziennik "Rzeczpospolita", Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej może zagrozić Polsce karą aż dwóch milionów euro dzienne, jeśli ta nie zawiesi działań Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.
TSUE chce zamrozić działania Izby Dyscyplinarnej SN. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta
Według "Rzeczpospolitej", wiceprezes TSUE przygotował już projekt środków tymczasowych, które mają zostać wszczęte wobec Polski.

"Jeżeli naruszenie miałoby zostać stwierdzone, Trybunał nakaże Rzeczypospolitej Polskiej zapłatę na rzecz Komisji kary pieniężnej w wysokości co najmniej 2 mln EUR dziennie od dnia doręczenie Rzeczypospolitej Polskiej niniejszego postanowienia aż do chwili, w której owo państwo członkowskie będzie przestrzegać niniejszego postanowienia lub do ogłoszenia wyroku kończącego sprawę" – czytamy w treści projektu.

Pełnomocnik polskiego rządu w Luksemburgu, prof. Waldemar Gontarski, zapowiedział, że Polska ma czas do 13 lutego, aby przedstawić wyjaśnienia w sprawie Izby Dyscyplinarnej SN.


Przypomnijmy, że Komisja Europejska złożyła do Trybunały w Luksemburgu wniosek dotyczący działalności Izby Dyscyplinarnej. Komisarze podkreślili w nim, że izba ta może narobić nieodwracalnych szkód w polskim sądownictwie.

Więcej o tym w rozmowie z Darią Różańską mówiła mecenas Sylwia Gregorczyk-Abram.

źródło: "Rzeczpospolita"