Kuriozalne słowa Mazura. Szef neo-KRS uważa, że sędzia Juszczyszyn chce zostać "męczennikiem"
Polska cały czas żyje bulwersującym zdarzeniem, do którego doszło w piątek w Olsztynie podczas zebrania sędziów Sądu Rejonowego. Prezes Maciej Nawacki, jeden z sędziów neo-KRS podarł propozycję uchwały większości sędziowskiej wspierającą sędziego Pawła Juszczyszyna. Mimo to przewodniczący KRS Leszek Mazur stwierdził w rozmowie z dziennikarzami, że to zachowanie Juszczyszyna, a nie Nawackiego, jest ostentacyjne.
Przewodniczący Krajowej Rady Sadownictwa w ten sposób ocenił postawę sędziego Pawła Juszczyszyna. Według niego sędzia z Olsztyna sam jest sobie winny. Nie odniósł się natomiast do wydarzeń z piątkowego zebrania sędziów Sądu Rejonowego w Olsztynie, podczas którego odczytanopropozycje uchwały wspierającej sędziego Juszczyszyna. Podpisało się pod nią 31 sędziów, a jedynie dwóch się jej sprzeciwiło.
To właśnie wtedy doszło do niebywałej sytuacji, w której prezes Sądu Rejonowego oraz jeden z członków neo-KRS Maciej Nawacki na oczach wszystkich zebranych podarł wspomnianą propozycję uchwały. Ale Mazur uważa, że to zachowanie Juszczyszyna jest ostentacyjne.
– Ostentacyjne działania sędziego Juszczyszyna wskazują na to, że chce on zostać męczennikiem w związku ze sporem w sprawie sądownictwa – powiedział Mazur.
źródło: TVN24