Porażające ustalenia śledczych. Budynek, z którego zerwał się dach, w ogóle nie powinien powstać

redakcja naTemat
W wyniku tragicznego wypadku w Bukowinie Tatrzańskiej zmarły już trzy osoby. Tymczasem jak podaje RMF FM, według śledczych budynek, z którego zerwał się dach, był samowolą budowlaną.
Tak wyglądała wypożyczalnia nart w Bukowinie Tatrzańskiej, z której zerwał się dach. Fot. Marek Podmokly / Agencja Gazeta
Jacek Dyga z Prokuratury Rejonowej ujawnił, że właścicielem wypożyczalni był mieszkaniec tamtejszej gminy. Sam budynek w jego ocenie miał "wątłą konstrukcję", a to, czy mógł w ogóle funkcjonować przy takim wietrze, zostanie jeszcze ocenione.

Prokurator zauważył także, że w toku śledztwa będzie sprawdzane, kto "wykonał tak wadliwą konstrukcję". – Nie trzeba tu biegłego, żeby stwierdzić, że to nie miało prawa funkcjonować – stwierdził. Dodał także, że na dalszym etapie postępowania ktoś inny będzie odpowiadał w związku z "postawieniem samowolnie tego budynku", a ktoś inny np. za jego stan techniczny.


Przypomnijmy, że już w poniedziałek "Tygodnik Podhalański" informował, że dach budynku wypożyczalni był dosłownie zbity z desek.

Do tragedii doszło po godzinie jedenastej. Wiatr zerwał dach z wypożyczalni na Rusińskim Wierchu i uderzył w turystów. Na miejscu zmarła 15-latka i jej 52-letnia matka. Wieczorem pojawiła się kolejna tragiczna informacja – zmarła 21-letnia siostra nastolatki, której obrażenia były bardzo poważne.

źródło: rmf24.pl