Zaskoczenie w łódzkim szpitalu. Trafił tam pacjent z penisem złamanym po ostrym seksie

redakcja naTemat
Do rzadko spotykanego zdarzenia doszło w Łodzi. Do Kliniki Urologii szpitala im. Wojskowej Akademii Medycznej trafił mężczyzna ze złamanym penisem. Do poważnego urazu miało dojsć podczas seksu. 25-latek jest obecnie pod opieką specjalistów – donosi łódzki "Express Ilustrowany".
Mężczyzna ze złamanym penisem trafił do szpitala w Łodzi. Prawdopodobnie do ciężkiej kontuzji doszło podczas ostrego seksu. Fot. Mieczysław Michalak / Agencja Gazeta
– Podczas aktu seksualnego, gdy penis był we wzwodzie, doszło do jego złamania, czyli nastąpiło pęknięcie powięzi otaczającej ciało jamiste, które wypełnione krwią usztywnia narząd – tłumaczy prof. Marek Sosnowski, kierownik Kliniki szpitala im. WAM.

Czytaj także: Polak usunął sobie jądra i penisa. Były powikłania po operacji

Pacjent miał duży krwiak i obrzęk. Badanie tomograficzne prącia pozwoliło dokładnie zlokalizować miejsce i wielkość urazu, który nie okazał się na szczęście bardzo rozległy. Zabieg w znieczuleniu ogólnym, który trwał pół godziny, polegał na zszyciu powięzi. Obecnie pacjent czuje się już dobrze, ale jest bardzo zestresowany tym, co się stało.


Lekarze są dobrej myśli i mają nadzieję, że mężczyzna nie straci sprawności seksualnej. Gojenie rany w takim przypadku trwa średnio trzy tygodnie. Dlaczego do tego doszło? Lekarze nie chcą się wypowiadać wprost. Prawdopodobnie jednak takie urazy zdarzają się podczas wyszukanych pozycji seksualnych.

Czytaj także: To ten człowiek ma najdłuższego członka świata. Historia Roberto jest owiana intrygującą tajemnicą

źródło: "Express Ilustrowany"

Aktualizacja: Pierwotny tekst ukazał się w 2012 roku. Teraz sprawa jest jednak ponownie nagłaśniana w mediach.