Zaskoczenie w łódzkim szpitalu. Trafił tam pacjent z penisem złamanym po ostrym seksie
Do rzadko spotykanego zdarzenia doszło w Łodzi. Do Kliniki Urologii szpitala im. Wojskowej Akademii Medycznej trafił mężczyzna ze złamanym penisem. Do poważnego urazu miało dojsć podczas seksu. 25-latek jest obecnie pod opieką specjalistów – donosi łódzki "Express Ilustrowany".
Czytaj także: Polak usunął sobie jądra i penisa. Były powikłania po operacji
Pacjent miał duży krwiak i obrzęk. Badanie tomograficzne prącia pozwoliło dokładnie zlokalizować miejsce i wielkość urazu, który nie okazał się na szczęście bardzo rozległy. Zabieg w znieczuleniu ogólnym, który trwał pół godziny, polegał na zszyciu powięzi. Obecnie pacjent czuje się już dobrze, ale jest bardzo zestresowany tym, co się stało.
Lekarze są dobrej myśli i mają nadzieję, że mężczyzna nie straci sprawności seksualnej. Gojenie rany w takim przypadku trwa średnio trzy tygodnie. Dlaczego do tego doszło? Lekarze nie chcą się wypowiadać wprost. Prawdopodobnie jednak takie urazy zdarzają się podczas wyszukanych pozycji seksualnych.
Czytaj także: To ten człowiek ma najdłuższego członka świata. Historia Roberto jest owiana intrygującą tajemnicą
źródło: "Express Ilustrowany"
Aktualizacja: Pierwotny tekst ukazał się w 2012 roku. Teraz sprawa jest jednak ponownie nagłaśniana w mediach.