Odstąpienie od umowy w ciągu miesiąca. U tego operatora możesz testować usługi

Dawid Wojtowicz
Nikt nie lubi kupować kota w worku. Świadomy tego biznes na ogół nie robi konsumentom trudności z przetestowaniem usług czy zwrotem towarów, które z jakiegoś powodu nie przypadły kupującym do gustu. Nie wszyscy jednak tak postępują. Przykład? Operatorzy komórkowi. Chyba że mówimy o chlubnym wyjątku, jakim właśnie stał się T-Mobile.
Wraz ze startem kampanii "Bez nonsensów" klienci T-Mobile mogą zrezygnować z oferty w ciągu 30 dni i otrzymać pełny zwrot kosztów. Na zdjęciu: Andreas Maierhofer, prezes T-Mobile Materiały prasowe / T-Mobile
Wielu z nas ma wykupiony abonament na telefon. Jeśli jesteśmy zadowoleni z usług, to nie ma problemu. Gorzej, jeśli jakość odstaje od tej, którą tak przed nami zachwalano. Myślimy wówczas nad rezygnacją, jednak napotykamy przeszkodę, bo z chwilą podpisania umowy nie możemy rozstać się z operatorem bez ponoszenia finansowych konsekwencji.
Specjalna oferta "Gwarancja najlepszej sieci albo zwrot pieniędzy" to filar najnowszej kampanii "Bez nonsensów", która rozprawia się z absurdem branży telekomunikacyjnej – brakiem możliwości zrezygnowania z oferty operatora bez konsekwencjiMateriały prasowe / T-Mobile
Tymczasem rynek przyzwyczaił nas do większej swobody. Samochód, który chcemy kupić, możemy przetestować w ramach jazdy próbnej. Ubrania możemy przymierzyć i zwrócić, jeśli nam nie pasują. Z ofertami telefonii komórkowej sprawa wygląda inaczej, bo nie mamy możliwości ich sprawdzenia. T-Mobile postanowił to zmienić.





Operator wstrzymuje się jednak z komercjalizacją sieci. Tłumaczy to tym, że producenci nie oferują jeszcze telefonów i ruterów logujących się do sieci 5G. Zdaniem T-Mobile wprowadzenie oferty 5G w sytuacji, gdy abonenci w Polsce nie mają dostępu do odpowiednich urządzeń, byłoby posunięciem pozbawionym sensu.

Artykuł powstał we współpracy z T-Mobile