Siostrzeniec Morawieckiego zmienił decyzję. Wyjaśnia, czemu nie będzie protestu przeciw TVP

Łukasz Grzegorczyk
Siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego rezygnuje z demonstracji przeciwko TVP. Franek Broda chciał zorganizować protest, ale w nowym nagraniu na Facebooku przyznał, że tak naprawdę "nie tylko TVP manipuluje i kłamie".
Franek Broda rezygnuje z protestu przeciwko TVP. Fot. Facebook / Franek Broda
– Wszyscy coś czytamy, oglądamy. Nie zdajemy sobie tylko sprawy, że jesteśmy manipulowani na każdym kroku. Protest się nie odbędzie. Dlaczego? Bo nie tylko TVP manipuluje i kłamie. Robią to wszystkie media, niezależnie od tego czy chcemy, czy nie – powiedział Franek Broda.

Autor nagrania podkreślił, że kiedy ogłosił protest, media zainteresowały się nim tylko ze względu na to, że jest rodziną Mateusza Morawieckiego. Przypomnijmy, że o siostrzeńcu premiera niedawno zrobiło się głośno, za sprawą jego pomysłu. Nastolatek nawoływał na swojej facebookowej stronie do protestu przeciwko działaniom prowadzonym przez TVP. Manifestacja miała się odbyć 15 lutego we Wrocławiu. Chłopak zapewniał, że nie chce, aby inni członkowie jego rodziny byli w to zamieszani.