"Pierwszy płacz już był". Wieniawa o początkach treningów do "Tańca z Gwiazdami"

Bartosz Świderski
Wielkimi krokami zbliża się 11. edycja "Tańca z Gwiazdami" w Polsacie. Na parkiecie ponownie zobaczymy wszelkiej maści celebrytów, którzy staną do walki o kryształową kulę. Jedną z par będzie Julia Wieniawa, która wystąpi z tancerzem Stefano Terrazzino. Oboje już rozpoczęli treningi. Na jednym z nich pojawiła się ekipa "Faktu" i zapytała parę o pierwsze wrażenia ze wspólnego tańca.
Wieniawa i Terrazzino rozpoczęli treningi. Zrzut ekranu z Instagram.com / tanieczgwiazdami
Nie da się ukryć, że najwięcej emocji w jedenastej odsłonie "Tańca z Gwiazdami" będą najpewniej budziły zmagania Julii Wieniawy. Zapewne dlatego aktorce przydzielono do pary jednego z weteranów programu – Stefano Terrazzino. Warto też dodać, że za każdy odcinek Wieniawa zainkasuje niemałą sumkę – 30 tysięcy złotych. Para już zaczęła wspólne treningi. Ich rezultatami pochwaliła się na Instagramie Wieniawa. Razem z tancerzem opowiedziała też o nich reporterowi "Faktu".

– Byłem pozytywnie zaskoczony, że tak młoda dziewczyna jest taka skupiona, profesjonalna, że tak jej się chce. Nie spodziewałem się. Myślałem, że będzie w swoim świecie na Instagramie. (…) Widać, że jak trzy razy jej się nie uda, to traci cierpliwość. Ale ma ten talent, że po dwa razy szybko fiksuje, bo jest zaangażowana – zachwalał aktorkę Terrazzino.


Wieniawa także przyznała, że miała już słabsze chwile na parkiecie. – Pierwszy płacz już był, jak się sfrustrowałam, że nie mogę zapamiętać jednej prostej rzeczy, to cierpliwość mi spadła i był ryk, a później już się ogarnęłam. (…) On wie, że mnie motywuje – pochwaliła celebrytka swego partnera.

źródło: "Fakt"