W ostatnich latach kinowe adaptacje komiksów DC były słusznie krytykowane przez widzów. W tunelu pojawiło się jednak światełko, którym jest nowy "Superman" Jamesa Gunna. Zwiastun wyczekiwanej produkcji może pochwalić się ponad ćwierć miliardem wyświetleń. To rekord dla Warner Bros.
Reklama.
Podobają Ci się moje artykuły? Możesz zostawić napiwek
Teraz możesz docenić pracę dziennikarzy i dziennikarek. Cała kwota trafi do nich. Wraz z napiwkiem możesz przekazać też krótką wiadomość.
Jak pisaliśmy w naTemat, ostatnim Supermanem na wielkim ekranie był Henry Cavill, dotychczasowy odtwórca roli Geralta z Rivii w serialu "Wiedźmin"Netfliksa. James Gunn, jeden z nowych szefów DC Studios, postanowił "zrestartować" uniwersum DC i ponownie opowiedzieć historię bohatera z Kryptona, tym razem jednak koncentrując się na jego młodości.
Gunn jest reżyserem, scenarzystą oraz producentem, który przyzwyczaił widzów do wysokiej jakości. Wcześniej pracował dla Marvel Cinematic Universe, gdzie wyreżyserował wszystkie trzy części "Strażników Galaktyki" z Chrisem Prattem ("Jurassic World"). Z jego współpracy z Warner Bros. narodził się zaś "Legion samobójców: The Suicide Squad" oraz serial "Peacemaker".
Zwiastun "Supermana" z rekordowym wynikiem oglądalności
James Gunn pochwalił się, że zwiastun nowego "Supermana" liczy ponad 250 milionów wyświetleń i milionem postów w mediach społecznościowych. Przypomnijmy, że trailer nadchodzącego blockbustera został zaprezentowany w czwartek (19 grudnia). "'Superman' jest oficjalnie najczęściej oglądanym i najczęściej omawianym zwiastunem w historii DC i Warner Bros." – napisał w komunikacie reżyser.
"Jesteśmy niesamowicie wdzięczni i – przede wszystkim – podekscytowani, że możemy podzielić się z wami tym filmem już w lipcu" – dodał Gunn.
Rolę Clarka Kenta (aka Supermana) powierzono Davidowi Corenswetowi, gwiazdorowi horroru "Pearl" i filmu katastroficznego "Twisters". Ukochaną protagonisty, czyli dziennikarkę gazety "Daily Planet", Lois Lane, zagra Rachel Brosnahan, którą w 2018 roku nagrodzono statuetką Emmy za serial "Wspaniała pani Maisel". Na tym nie kończą się znajome twarze.
W przeciwnika superbohatera z planety Krypton, Lexa Luthora, wcieli się Nicholas Hoult, który ostatnio wystąpił w dramacie sądowym "Przysięgły nr 2" w reżyserii Clinta Eastwooda. Pozostałe kreacje wyglądają następująco: Isabela Merced ("Obcy: Romulus") jako Sokolica, Nathan Fillion ("Castle") jako Zielona Latarnia, Edi Gathegi ("Zmierzch") jako Mister Terrific, Skyler Gisondo ("Szkoła melanżu") jako Jimmy Olsen oraz Anthony Carrigan ("Barry") jako Metamorpho.
Gunn wyjaśnił, że chciał, by film miał tyle samo cech wspólnych z "Grą o tron" co z Marvelem. "Naszym celem jest stworzenie wrażenia, że jest to w pełni zamieszkany świat, w którym po prostu pojawiają się elementy fantastyczne. (...) Przyjmujemy całą mitologię Supermana" – zapowiedział.
Daniel Craig dołączy do rodziny DC?
Daniel Craig, czyli były odtwórca roli Jamesa Bonda, postanowił znów połączyć siły z włoskim reżyserem Luką Guadagnino, z którym pracował niedawno nad głośnym dramatem "Queer". Aktor i filmowiec zamierzają stworzyć adaptację komiksu "Sgt. Rock" dla DC Studios, konkurencji Marvela.
Tytułowy bohater kultowego dzieła to sierżant Frank Rock, weteran II wojny światowej, który brał czynny udział w akcji lądowania w Normandii i wykonywał tajne misje dla rządu Stanów Zjednoczonych.