NIK wyjaśnia, skąd kontrola w Prokuraturze Krajowej. To nie "odwet Banasia"?
Kontrola NIK w Prokuraturze Krajowej miała nie być "odwetem Mariana Banasia". Te działania miały rozpocząć się już kilka miesięcy temu, o czym poinformował kierownik Wydziału Prasowego Najwyższej Izby Kontroli Zbigniew Matwiej.
O tym, że kontrola NIK w kierowanej przez Zbigniewa Ziobrę Prokuraturze Krajowej rozpoczęła się dopiero po tym, jak agenci CBA rozpoczęli przeszukania mieszkań Mariana Banasia oraz siedziby NIK, informował Onet.pl.
Przypomnijmy, że w ramach akcji CBA dokonano m.in. wkroczenia do mieszkań Mariana Banasia oraz jego córki. Natomiast synowi prezesa NIK zabezpieczono komputer i telefon. Banaś był zbulwersowany tą sytuacją i wystosował pismo do marszałek Sejmu. Przekazał Elżbiecie Witek, że jego zdaniem organy procesowe, prowadzące postępowanie przygotowawcze naruszyły prawo.