Coraz trudniejsza sytuacja we Włoszech. Już jest piąta ofiara koronawirusa

Piotr Rodzik
Do pięciu osób wzrosła we Włoszech liczba śmiertelnych ofiar koronawirusa. Jeszcze kilka godzin temu informowano o czwartej ofierze. Zmarły to 88-letni mężczyzna z miasteczka Caselle Lanne.
We Włoszech zmarła piąta osoba z powodu koronawirusa. Fot. Screen z YouTube / DW News
O kolejnej ofierze poinformował Angelo Borelli, szef Obrony Cywilnej i jednocześnie rządowy komisarz ds. kryzysu sanitarnego. Jednocześnie w całych Włoszech liczba zarażonych wzrosła do 219. Mimo szybko rozprzestrzeniającej się choroby Borelli podkreślił, że Włochy są "bezpiecznym krajem" dla turystów.

Przypomnijmy, że zaledwie kilka godzin temu informowano o czwartej ofierze, którą był 84-letni mężczyzna z Bergamo. Szybko rośnie też liczba zarażonych – jeszcze wczoraj mówiono o 150 przypadkach.

– Nikt nie rozumie, dlaczego ma to miejsce w tym rejonie. Odkąd odkryliśmy pierwszy przypadek, nie popełniono błędów – mówił wcześniej w RAI prezydent Lombardii Attilio Fontana.


Środki ostrożności na północy Włoch
Władze Lombardii z powodu koronawirusa zadecydowały o zamknięciu na tydzień wszystkich szkół i objęciu kilku miejscowości kwarantanną. Nieczynne są również niektóre muzea czy kościoły, a bary są zamknięte od godziny 18 do 6 rano. W Lombardii i Wenecji Euganejskiej odwołano wszystkie imprezy sportowe, a w Wenecji zamknięto plac św. Marka i teatr La Fenice. Z kolei w Mediolanie nie można wejść do katedry.

Na wypadek kwarantanny Włosi robią też zakupy – do sieci trafiły zdjęcia przedstawiające puste półki sklepowe.

źródło: ANSA