Kinga Rusin jednak zostaje w "Dzień Dobry TVN". Z powodu koronawirusa zmieniła plany urlopowe

Bartosz Świderski
Od prezentacji wiosennej ramówki TVN widzowie stacji snują teorie dotyczące tego, czy Kinga Rusin pojawi się jeszcze w roli prowadzącej "Dzień Dobry TVN". Jej nieobecność na ściance oraz w spocie promującym ramówkę bardzo niektórych zaskoczyła. Dziennikarka uspokoiła jednak swoich fanów na Instagramie. Jak sama przyznała, ma teraz ważniejsze sprawy na głowie.
Dlaczego Kingi Rusin nie było podczas prezentacji ramówki TVN? Fot. Instagram/kingarusin
"Wprawdzie jeszcze dwa dni temu smarowałam narty i robiłam przysiady szykując się do treningów na tyczkach, ale świat wokół zawirował. Szwajcarzy i Austriacy rozważają zamykanie granic, a Włosi zaczęli panikować. Zrobiło się nieprzyjemnie" – opisała swój urlop Kinga Rusin. Z obawy przed rozprzestrzeniającą się epidemią chińskiego koronawirusa dziennikarka udała się prosto do Francji. "Przejechaliśmy więc Włochy w poprzek (bez postoju) i teraz pozdrawiam Was z… Francji" – czytamy w poście. Gwiazda TVN uspokoiła fanów i zapewniła ich, że jeszcze zobaczą ją na ekranach swoich telewizorów.


"W "Dzień Dobry TVN" widzimy się za kilka dni. Już nie mogę się doczekać" – dodała.

Czytaj także: "Sytuacja ich totalnie przerosła". Oto kulisy zamieszania wokół "Dzień Dobry TVN"

Nową ramówkę TVN zaprezentowano we wtorek. Na imprezie pojawiła się nowa para prowadzących "Dzień dobry TVN": Paulina Krupińska i Damian Michałowski.