Nagły zwrot w sprawie Gawłowskiego. Bogdan K. przed sądem mocno zmienił zeznania

Łukasz Grzegorczyk
Przed sądem w Szczecinie odbyła się kolejna rozprawa w sprawie afery melioracyjnej. Przesłuchano kołobrzeskiego biznesmena Bogdana K., który teraz niespodziewanie wycofał się częściowo z wyjaśnień, które składał w prokuraturze.
Bogdan K. stwierdził, że nigdy nie korumpował Stanisława Gawłowskiego. Fot. Cezary Aszkiełowicz / Agencja Gazeta
Bogdan K., zdaniem śledczych miał przekazać senatorowi PO Stanisławowi Gawłowskiemu 100 tysięcy złotych w gotówce, a także apartament w Chorwacji. Z jego najnowszych zeznań przed sądem wynika, że nie dał go politykowi, a sprzedał teściom pasierba Gawłowskiego. Dziennikarz RMF FM Paweł Żuchowski zwrócił uwagę, że Bogdan K. znacząco zmienił treść swoich zeznań. Przesłuchiwany przed sądem stwierdził, że pomówił senatora i jest mu za to wstyd.

Wcześniej, w toku prokuratorskiego postępowania przygotowawczego Bogdan K. miał twierdzić, że mieszkanie w Chorwacji to był prezent dla Gawłowskiego w zamian za przychylność i pomoc w jego w firmie. Do tego czynu częściowo się przyznał.


– Przyznał się również w postępowaniu przygotowawczym do czynu tzw. prania brudnych pieniędzy w zakresie fikcyjnych transakcji z tym mieszkaniem. Dziś oskarżony wycofał się z tego wszystkiego – poinformował Witold Grdeń z Prokuratury Krajowej.

źródło: gs24.pl